historialomzy.pl
  • Kontakt Messenger
  • Kategorie
    • Zagadki
    • Miasta
      • Łomża
      • Drozdowo
      • Nowogród
      • Śniadowo
      • Jeziorko
      • Sławiec
    • Wspomnienia
      • Ludzie
      • Jan Paweł II
    • Wojsko
    • Okruchy Historii
      • Wspólna Praca
      • II wojna światowa
      • Rekonstrukcje
      • Powstanie styczniowe
      • ŁTW
    • Kultura Ludowa
      • Gmina Jedwabne
      • Gmina Miastkowo
      • Gmina Nowogród
      • Gmina Piątnica
      • Gmina Przytuły
      • Gmina Śniadowo
      • Gmina Wizna
      • Gmina Zbójna
      • Gmina Łomża
    • Zabytki
      • Kościoły
      • Pomniki
      • Ulice
      • Budowle
    • Poezja
    • Redakcyjne
  • Książki
    • Kronika Panien Benedyktynek
    • Stefan Wyszyński Prymas Polski
    • Chrystus Wczoraj, Dziś, Zawsze
    • Czarne Lata
    • Historia leśnej polany
    • Filip Sulimierski – słownik
    • Harcerstwo
      • Harcerstwo Tom I
      • Harcerstwo Tom II
  • Redakcja
    • Redaktorzy
    • Regulamin
    • Media o nas
    • Wolontariusze
    • Zaloguj
  • Polecane
    • Nazwiska łomżyńskie
    • Łomża mojego dzieciństwa
    • Ziemia Łomżyńska i jej mieszkańcy w latach 1944-1956
    • Jeziorko – Historia leśnej polany
    • Miejsce Pamięci Narodowej w Jeziorku
    • Dzieje Łomży. Tysiącletnie.
    • Historia kołem się toczy
    • Wspomnienia łomżyniaka
    • Harcerstwo Łomżyńskie Wczoraj i Dziś
    • Czas przeszły. Wspomnienia
    • Łomżyńskie Towarzystwo Wioślarskie
    • Lokacja Łomży
    • Czarne Lata na Łomżyńskiej Ziemi
    • Moja Łomża
    • Miejsce Pamięci Narodowej w Jeziorku
Wyróżnienia Serwisu:
Doroczna Nagroda FRDL 2012 pod patronatem Narodowego Centrum Kultury i Polskiego Komitetu ds. UNESCO
Nagroda Prezydenta Łomży w Dziedzinie Kultury 2015
Honorowa Odznaka za zasługi Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów
Grupa do rozmów na FB
Grupa HistoriaLomzy na FB
OBSERWUJ NAS
0
0
Kontakt
Serwis Historyczny Ziemi Łomżyńskiej Serwis Historyczny Ziemi Łomżyńskiej
0
0
historialomzy.pl
  • Home
  • Kategorie
    • Zagadki
    • Miasta
      • Łomża
      • Drozdowo
      • Nowogród
      • Śniadowo
      • Jeziorko
      • Sławiec
    • Wspomnienia
      • Ludzie
      • Jan Paweł II
    • Wojsko
    • Okruchy Historii
      • Wspólna Praca
      • II wojna światowa
      • Rekonstrukcje
      • Powstanie styczniowe
      • ŁTW
    • Kultura Ludowa
      • Gmina Jedwabne
      • Gmina Miastkowo
      • Gmina Nowogród
      • Gmina Piątnica
      • Gmina Przytuły
      • Gmina Śniadowo
      • Gmina Wizna
      • Gmina Zbójna
      • Gmina Łomża
    • Zabytki
      • Kościoły
      • Pomniki
      • Ulice
      • Budowle
    • Poezja
    • Redakcyjne
  • Książki
    • Kronika Panien Benedyktynek
    • Stefan Wyszyński Prymas Polski
    • Chrystus Wczoraj, Dziś, Zawsze
    • Czarne Lata
    • Historia leśnej polany
    • Filip Sulimierski – słownik
    • Harcerstwo
      • Harcerstwo Tom I
      • Harcerstwo Tom II
  • Redakcja
    • Redaktorzy
    • Regulamin
    • Media o nas
    • Wolontariusze
    • Zaloguj
  • Polecane
    • Nazwiska łomżyńskie
    • Łomża mojego dzieciństwa
    • Ziemia Łomżyńska i jej mieszkańcy w latach 1944-1956
    • Jeziorko – Historia leśnej polany
    • Miejsce Pamięci Narodowej w Jeziorku
    • Dzieje Łomży. Tysiącletnie.
    • Historia kołem się toczy
    • Wspomnienia łomżyniaka
    • Harcerstwo Łomżyńskie Wczoraj i Dziś
    • Czas przeszły. Wspomnienia
    • Łomżyńskie Towarzystwo Wioślarskie
    • Lokacja Łomży
    • Czarne Lata na Łomżyńskiej Ziemi
    • Moja Łomża
    • Miejsce Pamięci Narodowej w Jeziorku
Ulice Łomży
  • 1
    Łomża. Ulica Senatorska
    • 16.01.09
  • Plac Pocztowy około 1915 roku 2
    Łomża. Plac Pocztowy
    • 26.04.09
  • Zawadzka 3
    Łomża. Ulica Zawadzka
    • 08.12.09
  • Nowogrodzka 4
    Łomża. Ulica Nowogrodzka
    • 05.04.09

Szukamy osób do prowadzenia i rozwijania serwisu. Jeżeli masz chęci oraz czas pomóc zapraszamy do kontaktu z redakcją.

Wyróżnienia Serwisu:
Doroczna Nagroda FRDL 2012 pod patronatem Narodowego Centrum Kultury i Polskiego Komitetu ds. UNESCO
Nagroda Prezydenta Łomży w Dziedzinie Kultury 2015
Honorowa Odznaka za zasługi Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów
  • Wspólna Praca

Czas to pieniądz.

  • Jerzy Smurzyński
  • 23 marca 2018
  • No comments
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0
0
0
0

Czas to pieniądz.

Powolność i przewlekłość pisma zwyczajnego od dawien dawna dawała się we znaki, zwłaszcza ludziom wyższego talentu, których wyobraźnia niecierpliwie wyrywała się naprzód i pragnęła uwolnić się od ołowianego brzemienia niewydążającego za nią pisma. Chcąc tej potrzebie zaradzić, wymyślono stenografię, której ostatecznym celem jest nadanie pismu szybkości mowy. Początkami swemi sięga stenografja jeszcze czasów starożytnego Egiptu, gdzie zasadzała się ona na skracaniu wyrazów najczęściej używanych. Sekretarz Cycerona już całe mowy jego mógł zapisywać dokładnie przy pomocy takiego słownika wyrazów skróconych. Słownik ten, z biegiem czasu wciąż rósł swemi rozmiarami, a konieczność zapamiętania tysięcy wyrazów poczęła odstręczać od takiej stenografji. Dopiero w pierwszej połowie 19 stulecia powstała myśl oparcia jej na takich podstawach, które by wyłączały naturalne przegrody do rozwoju tej umiejętności. Autor tej myśli bawarczyk F. Gabelsberger ( zm.1819) oparł stenografję na uproszczonym alfabecie, odmiennym od zwyczajnego abecadła, posiadającego nazbyt złożone litery, na wyrzuceniu samogłosek, przez symbolizację ich, zużytkowaniu składu wyrazów i skróceniu końcówek. Po nim poświęcili się doskonaleniu stenografji inni, w szczególności berlińczyk Stolze, upraszczając alfabet i prawidła symbolizacji samogłosek. I oto obecnie praktyka stenograficzna szeroko rozpowszechniła się na najrozmaitszych placówkach działalności, oddając ludzkości znakomite usługi w sprawie zaoszczędzania czasu, papieru i inkaustu.

Podobnie nagląca potrzeba, w miarę wszechświatowego wzrostu umiejętności, rozszerzania widnokręgów umysłowych przez przyswajanie zdobyczy innych narodów; coraz silniejsze poczucie, że po za rodziną i ojczyzną istnieje jeszcze trzeci przedmiot, — ludzkość cała, nie mniej godna ukochania i spójni organicznej; wciąż wzrastające przekonanie, ze szerokie stosunki międzynarodowe są niezbędne nie tylko dla wymiany produktów handlowych lecz i dla wyrabiania wciąż większej świadomości o potrzebie wspólnego dążenia ludzkości do dobra, prawdy i piękna — od dawien dawna już podpowiadały konieczność jednego wspólnego języka dla wszystkich narodów. Powstawało dużo odnośnych projektów języków międzynarodowych, jak np. Solrerol, Volapuck, Spokil, Bopas i inne.

O różnych zasadach, z których większość nie liczyła sie wcale z językami naturalnemi i wtłaczała myśl ludzką w układy różnych cyfr lub znaków, — a przez to i trudną była do zastosowania. Dopiero dr. L. Zamenhof dał rozwiązanie tej trudnej sprawy, ogłaszając w roku 1887 w Warszawie swój język międzynarodowy pod pseudonimem d-ra „Esperanto” który to pseudonim z czasem stał się nazwą samego języka. Materjał do Esperanto zaczerpnął Zamenhof z języków starożytnych i nowoczesnych, głównie ze słownictwa romańskiego, przyswajając mu prawie wszystkie wyrazy, wspólne u wszystkich narodów kulturalnych, rozkładając pojęcia złożone na proste i układając cały słownik ze stałych pierwiastków, które wyrażają różne pojęcia i panujące między niemi stosunki. I oto obecnie ten język międzynarodowy, odpowiadający wszystkim warunkom języka żywego, tak się rozwinął, że dzisiaj mamy setki towarzystw esperantystycznych, setki pism specjalnych, propagandystycznych i zwyczajnych w tym języku, odnośne konsulaty, agentury i kongresy międzynarodowe i stały ich komitet. Rozpowszechniając ten międzynarodowy język wśród narodów, wspieramy braterstwo ludów, dążymy do oszczędzenia drogiego czasu na nauczenie się wielu języków obcych — dla lepszych celów.

Podobnie — niepraktyczność systematów filozoficznych, opartych na pierwiastkach li tylko rozumowych, w zadaniach technicznych, do jakich należy układanie katalogów bibliotecznych, rozmaitość układów odnośnych w różnych książnicach u różnych narodów, skłaniała już dawno do obmyślenia prostszego systemu katalogowania, który mógłby być przez wszystkich przyjętym. W roku 1873 M. Dewey, były dyrektor Bibljoteki stanu nowojorskiego, opracował w tym celu system klasyfikacyjny dziesiętny, przyjęty już w przeszło tysiąc bioljotekach za oceanem, obecnie udoskonalony przez prace kongresów międzynarodowych i mający wszelkie szanse do powszechnego przyjęcia. Cały ogrom wiedzy, według zasady Dewey’a, został podzielony na dziesięć działów, te znowu na dziesięć poddziałów, te z kolei rzeczy na dziesięć poddziałów następnych i. t. d. bez końca. Prócz poddziałów formalnych uwzględnione są i inne poddziały, jako to miejsca, czasu, wzajemności i t. p., do symbolizacji czego służą li tylko cyfry układu dziesiętnego i różne znaki przestankowe. Zawdzięczając temu systemowi, kilka cyfr i czasem znak pisarski wskazują szczegółowo przynależność danej książki do tego lub innego działu pod tym lub innym względem. Zawdzięczając takiemu układowi, wszystkie gałęzie nauk, przenikające się wzajemnie, można ująć w systemat szczegółowy a niezmiernie prosty.

W doskonałej szkole doświadczenia, jaką jest życie szeregu pokoleń w długich okresach czasu, można się nauczyć i praktycznej mądrość

           T.N.

Wspólna Praca Łomża dnia 29 Października 1910 roku nr 31 str. 5, 6.

 – – – – – – – – – – –

              Konieczność protokółowania  różnych konferencji, rozpraw sądowych czy sesji parlamentarnych spowodowała, że w ubiegłym wieku,   stenografia, nauczana na specjalnych kursach, cieszyła się ogromną popularnością. Usprawniała  pracę biurową  czy dziennikarską i  dlatego była    obowiązkowym  przedmiotem w programach nauczania niektórych   liceów ( m inn.  handlowych) czy  szkół wyższych.

Stenografowie, czyli osoby potrafiące zapisać  bieżącą mowę a następnie odczytać swój stenogram i  przedstawić go w postaci maszynopisu, byli poszukiwani przez centrale dużych  banków, międzynarodowe  centrale handlowe, ministerstwa, sądy,  a przede wszystkim parlamenty. Aby uznać się za   stenografa należało stenografować mniej więcej 120 sylab na minutę co odpowiadało prędkości wykładu uniwersyteckiego, ale uczniowie warszawskiego Państwowego  Studium Stenotypii i Języków Obcych  zaliczali egzamin ze stenografii po osiągnięciu 180 sylab na minutę.  Aby jednak być zatrudnionym w polskim Sejmie należno stenografować z prędkością nie mniejszą niż 200 sylab na minutę. Stenograf sejmowy, który z uwagi na czasami nieznane mu słowa używane przez mowców,  bazował również  na swojej krótkotrwałej pamięci, po wyjściu z sali obrad   natychmiast sprawozdanie przetranskrybował – zapisywał  na maszynie.

Od  polowy lat 80 ubiegłego wieku stenografia stopniowa traciła swoje znaczenie zastępowana przez takie  urządzenia elektroniczne jak komputery, dyktafony i tp. Dzisiaj już tylko na starych kronikach filmowych można zobaczyć panie, które zastępowane przez oczekujące zmienniczki wstają od stojącego obok mównicy sejmowej stolika i odchodzą z plikiem kartek w ręku. Zastąpiły je już całkowicie  mikrofony i kamery telewizyjne. Działa jeszcze Stowarzyszenie Stenografów, Maszynistek i Sekretarek, ale nie organizuje już kursów stenografii.

Mimo takiego postępu technicznego  w wielu krajach nagrania dźwiękowego, w przeciwieństwie do stenogramu, wciąż nie uznaje się za dowód sądowy. Dlatego m. inn. w  niektórych stanach USA  stenografowie protokółują rozprawy sądowe co prawda już nie ręcznie, ale  na specjalnych maszynach do stenotypii.

Aparatura, która wyeliminowała z użytku stenografię przyczyniła się m. inn.  i przyczynia nadal do popularyzacji jednego wspólnego języka dla wszystkich narodów – esperanto.

            Jego twórca  – Ludwik Łazarz Zamenhof, a właściwie Eliezer Lewi Samenhof urodził się w Białymstoku 15 grudnia 1859 roku. Po zakończeniu nauki w białostockim chederze, a później  gimnazjum w Warszawie, rozpoczął w latach 1879-1881 studia medyczne w Moskwie, które ukończył w Warszawie w roku 1885, po czym na rok wyjechał na specjalizację z okulistyki do Wiednia.
Już,  jako uczeń warszawskiego gimnazjum, rozpoczął w 1878 roku prace nad swoim  „uniwersalnym językiem”. W ciągu kolejnych lat stworzył kilka  jego  wersji aby w 1885 zakończyć  je „językiem międzynarodowym” w dzisiejszej formie. Po dwóch latach –   26 lipca 1887 roku – ukazała  się pod pseudonimem „Doktor Esperanto”  jego rosyjsko języczna książka -„Język międzynarodowy. Przedmowa i podręcznik kompletny”. W tym samym roku książkę wydano po polsku, niemiecku, francusku i angielsku, a  pseudonim pod którym  się ukazała,  jak pisze to także autor artykułu,  przyjął się z czasem jako nazwa samego języka.

Ludwik Zamenhof przez całe życie  mieszkał i pracował jako lekarz  w Warszawie. Zmarł  14 kwietnia 1917 roku i został pochowany na cmentarzu żydowskim  przy ulicy Okopowej.

Mimo że esperanto nie zostało w żadnym z  państw uznane za język urzędowy  używa się go dzisiaj w  podróży, korespondencji, podczas kongresów, tworzenia oryginalnej literatury oraz jej tłumaczenia, w muzyce, teatrze, kinie, reportażu internetowym i mediach prasowych, oraz do tworzenia audycji radiowych i telewizyjnych. Audycje w języku esperanto nadaje wiele rozgłośni radiowych w świecie, w tym także  Radio Watykan, a Papież Jan Paweł  II znał ten język, korzystał z niego  i udzielał w nim błogosławieństwa „Urbi et Orbi”.

W lipcu 2009 roku,  w ramach obchodów 150 rocznicy urodzin Zamenhofa odbył się  w Białymstoku Światowy Kongres Esperanto, którego zakończeniem było sympozjum w Nowym Jorku, w którym uczestniczyli liczni dyplomaci ONZ.

Na zakończenie tej krótkiej informacji warto jeszcze  poinformować, że omawiana  w powyższym artykule klasyfikacja dziesiętna Deweya przyjęła się nie tylko za oceanem. Przez lata  ulegała różnym modyfikacjom i dzisiaj  jest używana przez biblioteki całego świata.  Jej 22 ( zaktualizowane)  wydanie ukazało się w 2003 roku.

                                                                                                                          Jerzy Smurzyński.

 

Jerzy Smurzyński

Emerytowany dziennikarz – dokumentalista. Do grudnia 1981 roku redaktor PR i TV w Warszawie. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z ponad czterdziestoletnim stażem. Autor licznych publikacji omawiających historię Ziemi Łomżyńskiej, ze szczególnym uwzględnieniem okresu okupacji hitlerowskiej. Ostatni żyjący skazaniec z jeziorkowskiego lasu.

Powiązane tagi
  • Czas to pieniądz.
  • Esperanto
  • Ludwik Zamenhof
  • Wspólma praca
Poprzedni post
Ikonka
  • Gołębie pocztowe

Patriotyczne loty gołębi z Radzymina. 27 lat. Część 4.

  • śp. Henryk Sierzputowski
  • 19 marca 2018
Czytaj artykuł
Następny post
ŁTN logo
  • Bez kategorii

Nowości wydawnicze ŁTN im. Wagów. Meandry losu

  • śp. Henryk Sierzputowski
  • 24 marca 2018
Czytaj artykuł
Może Ci się spodobać
Czytaj artykuł
  • Wspólna Praca

Lutnia

  • Wojciech Winko
  • 30 stycznia 2021
Czytaj artykuł
  • Wspólna Praca

Sprawozdanie szkolne – Prywatna męska VII-o klasowa Szkoła Handlowa w Łomży.

  • Wojciech Winko
  • 29 stycznia 2021
Czytaj artykuł
  • Wspólna Praca

Z pobytu Prezydenta Rzeczypospolitej w Ziemi Łomżyńskiej – Wspólna Praca

  • śp. Henryk Sierzputowski
  • 8 marca 2020
Czytaj artykuł
  • Wspólna Praca

Spotkanie

  • śp. Henryk Sierzputowski
  • 26 lutego 2020
Czytaj artykuł
  • Wspólna Praca

La Gitana

  • śp. Henryk Sierzputowski
  • 21 grudnia 2019
Czytaj artykuł
  • Wspólna Praca

Śmierć Róży Płońskiej

  • śp. Henryk Sierzputowski
  • 16 grudnia 2019

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Golden Pixel | historialomzy.pl | copyright © 2023

Wprowadź słowa kluczowe wyszukiwania i naciśnij Enter.