Przyszli uczcić pamięć…
– Proszę pozdrowić od nas Pana Smurzyńskiego – usłyszałam od uczniów oraz nauczycieli Szkoły Podstawowej w Dobrzyjałowie (na czele z dyrektorem Andrzejem Milewskim) podczas żywej lekcji historii, która odbyła się w Miejscu Pamięci Narodowej w Jeziorku, dnia 18 września 2012 roku.
Wieloletnią tradycją tej szkoły jest organizacja tzw. Dnia Pamięci. To prawdziwe święto dla uczniów z klas IV-VI, ponieważ zamiast normalnych lekcji mają w tym dniu kilkukilometrowy rajd rowerowy lub pieszy. Celem jest oczywiście leśny cmentarz, a właściwie porządkowanie grobów trzech masowych egzekucji, które dokonały się tu w latach 1942 – 1943. Potem uczniowie uczestniczą jeszcze w żywej lekcji historii poprowadzonej dla nich przez społecznego kustosz tego miejsca, a wszystko kończy się ogniskiem w okolicy starego młyna znajdującego się za malowniczą wsią Motyka.
Tegoroczny rajd odbył się w pięknych okolicznościach przyrody i pogody. Był ciepły słoneczny dzień. Uczniowie uzbrojeni w grabie i szczotki ochoczo wędrowali na leśną polanę. Pieczę nad dzieciakami sprawowali: pan dyrektor Andrzej Milewski oraz nauczyciele: pani Monika Kowalska, pani Aneta Sobczyńska oraz pani Jolanta Sokołowska.
Na miejscu szybko uwinęli się ze sprzątaniem i rozpoczęła się jedyna w swoim rodzaju lekcja. Tym razem przewodnikiem po historii Miejsca Pamięci Narodowej w Jeziorku byli sami uczniowie. Nauczycielka języka polskiego pani Monika Kowalska kilka dni wcześniej zachęciła ich do przygotowania referatów na ten temat . Uczniowie: Adrian Łada (o zakładnikach), Jakub Wyszyński (o więźniach politycznych) oraz Karolina Męczkowska z Pieńk Borowych (o seniorach z domu opieki) spisali się znakomicie. Koledzy słuchali ich z prawdziwym zainteresowaniem, tym większym, że pani polonistka obiecała przeprowadzenie w szkole konkursu sprawdzającego nabytą wiedzę. Autor najlepszego referatu otrzymał od społecznego kustosza nagrodę specjalną – egzemplarz książki autorstwa ostatniego żyjącego skazańca z lasu jeziorkowskiego pana Jerzego Smurzyńskiego „Jeziorko. Historia leśnej polany”.
Od społecznego kustosza tego miejsca dzieciaki dowiedziały się o istnieniu tzw. „Rodziny Jeziorkowskiej”, nieformalnej organizacji skupiającej rodziny osób zamordowanych na leśnej polanie. Jest to najnowsza historia tego miejsca, a wpisują się w nią wydarzenia z ostatniego roku.
Sprawa dotyczy jednego z trzech grobów w Miejscu Pamięci Narodowej w Jeziorku, grobu więźniów politycznych z łomżyńskiego więzienia. W nocy z 29 na 30 czerwca 1943 roku na leśnej polanie w Jeziorku hitlerowcy rozstrzelali 62 osoby. Tablica nagrobna została sporządzona i umieszczona w tym miejscu w 2006 roku według listy Delegatury Rządu. Wcześniej, bo prawdopodobnie od końca lat 60-tych, funkcjonowała tam fałszywa lista Ofiar.
Pan Smurzyński prawdziwą listę skazańców z łomżyńskiego więzienia odnalazł w 1994 roku w Archiwum Akt Nowych w Warszawie , a następnie (po umorzeniu we wrześniu 2005 roku śledztwa dotyczącego masowych egzekucji w lesie jeziorkowskim) umieścił w Internecie, dzięki czemu stopniowo odnajdują się rodziny Ofiar, które z kolei potwierdzają tożsamość innych aresztowanych, ich znajomych. Jak dotąd wszyscy pochodzą z okolic Nura.
Uczniowie Szkoły Podstawowej w Dobrzyjałowie to aktywni i wdzięczni słuchacze. Z zapartym tchem wysłuchali najświeższych wiadomości dotyczących więźniów z łomżyńskiego więzienia. Zadawali też mnóstwo pytań. Ich wiedza na temat tego szczególnego miejsca przyrasta z roku na rok. To zasługa mądrych nauczycieli i wspaniałego dyrektora, który uważa, że edukacja patriotyczna to sprawa, której nie sposób pominąć w procesie wychowania młodego pokolenia.
Uczniom oraz Kadrze Pedagogicznej ze Szkoły Podstawowej w Dobrzyjałowie pięknie dziękuję za tegoroczne spotkanie, a pana Smurzyńskiego oczywiście serdecznie od nich pozdrawiam!
Beata Sejnowska – Runo, społeczny kustosz Miejsca Pamięci Narodowej
w Jeziorku , nauczyciel Szkoły Podstawowej w Jeziorku