Rozdział V. Działalność programowa drużyn oraz środowisk harcerskich str. 308-314
Drużyny z Zambrowa
pwd. Elżbieta Glińska
4 Zambrowska Gromada Zuchowa ,,Leśne Skrzaty”
ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie
Gromada Zuchowa została utworzona 13 lutego 2008 roku. Drużynową jest pwd. Elżbieta Glińska. Do ,,Leśnych Skrzatów” należą dziewczęta i chłopcy z kl. I – III Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie.
Pierwszym wyzwaniem był udział w III Wiosennym Zlocie ,,Przed Palmową Niedzielą” w Drozdowie. Większości udało się zaliczyć zadanie. Sprawdziliśmy się i już wiemy, kto jest wytrwały i nie marudzi.
Mimo tego, iż jesteśmy młodą stażem gromadą – działamy 3 lata, to już w niejednej harcerskiej imprezie braliśmy udział. Jeździmy na hufcowe zloty do Drozdowa, Rosochatego Kościelnego, Czyżewa. Zdobywamy w ten sposób nowe doświadczenia oraz nawiązujemy ciekawe i długotrwałe przyjaźnie.
Uczestniczymy we wszystkich akcjach harcerskich: Harcerskie Zaduszki, Betlejemskie Światło Pokoju, Dzień Myśli Braterskiej, jak również w uroczystościach patriotyczno – religijnych: Święto Niepodległości, Święto Uchwalenia Konstytucji 3 Maja itp.
27 marca 2009r. zuchy złożyły pierwszą Obietnicę Zuchową przygotowaną przez harcerzy z 44 ZDH ,,Oaza Spokoju”. Niedługo po tym zakończył się nasz okres próby i 22 kwietnia 2009 roku oficjalnie nadano nam numer 4.
Staramy się jeździć wszędzie, ale najbardziej znaczącym dla nas harcerskim wydarzeniem jest Zambrowski Zlot Przyjaźni ,,Przyjaźń to największy dar” , którego jesteśmy współorganizatorami. Gościmy w naszej szkole zaprzyjaźnione gromady zuchowe i drużyny harcerskie z terenu Hufca Nadnarwiańskiego i nie tylko. Aktywnie uczestniczymy we wszystkich zabawach sportowo – rekreacyjnych i biegach patrolowych. Podczas zlotu odbywającego się pod hasłem ,,Festiwal zabawy” nasz Maciej Choromański był najlepszym strzelcem koszykarskim, pokonując gimnazjalistów, a nawet licealistów. W maju 2010 r. podczas V Jubileuszowego Zlotu Przyjaźni mieliśmy okazję pokazać swoje umiejętności artystyczne dzieciom z Miejskiego Przedszkola nr 1. Tym samym zachęciliśmy młodsze koleżanki i kolegów do zainteresowania się działalnością gromad zuchowych. Możemy pochwalić się tym, że od września wielu przedszkolaków wstąpiło do naszej gromady zuchowej. Uwielbiamy śpiewać, wspólnie się bawić, no i oczywiście wykonywać zadania podczas biegów patrolowych, w których jesteśmy całkiem dobrzy.
Od 22.06.2009 r. do 05.07.2009 r. byliśmy po raz pierwszy na kolonii zuchowo – harcerskiej w Rydzewie nad Jeziorem Niegocin. Było to nie lada wyzwanie dla nas – zuchów i oderwanych od mamusinych spódnic dzieciaków, jak również dla naszej drużynowej. Gry, zabawy, wycieczki – do Kętrzyna, Świętej Lipki i Gierłoży oraz plażowanie – rowerki, żaglówki i kajaki to jest to, co bardzo lubimy. Jednak było również dużo pracy. Zdobyliśmy nowe sprawności: ekoludka, kuchcika, nabyliśmy nowe doświadczenia – pełnienie służby wartowniczej, porządkowej, kuchennej. Na obozie dwoje zuchów złożyło Obietnicę Zuchową na ,,Cztery Żywioły”. Każdy obozowy dzień przynosił coś nowego i niepowtarzalnego. Poznaliśmy się bardzo dobrze. Stworzyliśmy zgraną i odpowiedzialną grupę.
Po wakacjach z wielkim zapałem rozpoczęliśmy nowy rok harcerski. Bardzo aktywnie uczestniczymy w życiu szkoły. Bierzemy udział w szkolnych uroczystościach, jak również sami jesteśmy organizatorami wielu imprez dla uczniów. Przygotowaliśmy zabawę choinkową dla dzieci ze świetlicy terapeutycznej pod znaczącym tytułem ,,Bal u Ambasadora Przyjaźni”. Włączyliśmy się do akcji ,,Książka dla dzieci i nie tylko…”, wzbogacając zbiory bibliotek na terenie miasta. Mimo młodego wieku chętnie wspomagamy innych. Zbieraliśmy pieniądze na rzecz dzieci w Haiti. Zorganizowaliśmy kiermasz ozdób choinkowych pod hasłem „Dobro powraca”, z którego dochód został przeznaczony na zakup podręczników dla dzieci znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.
Podczas ferii, w styczniu 2010 roku, zmierzyliśmy się z nowym wyzwaniem.
W samym środku mroźnej zimy czekała nas „Zimowa Przygoda”, czyli zimowisko zuchowo-harcerskie w Ciechanowcu. Trzaskający mróz nie był przeszkodą, aby przejść Aleją Dębów w Puszczy Białowieskiej, jeść kiełbaski przy hajnowskim ognisku, czy zwiedzić Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Na biwaku pogłębiliśmy wiedzę z udzielania pierwszej pomocy w razie nagłego wypadku oraz z orientowania się w terenie. Przez cały rok poznawaliśmy historię harcerstwa polskiego, jego tradycje i obrzędowość, czego uwieńczeniem stało się posadzenie dwóch jubileuszowych dębów. W ramach akcji „100 dębów na stulecie harcerstwa”, przy ulicy Strzelniczej w Zambrowie posadziliśmy nasz zuchowo – harcerski dąb „Zawisza”.
Od 26.06. do 07.07.2010 r. byliśmy w Gdańsku, na kolonii zuchowo-harcerskiej. Tym razem więcej czasu poświęcaliśmy na wypoczynek, rekreację i zwiedzanie Trójmiasta. Dużej grupie niezrzeszonych kolonistów pokazywaliśmy tradycje i obrzędowość zuchowo-harcerską.
Mamy wielu chętnych, którzy chcą wstąpić do ,,Leśnych Skrzatów”. Nikomu nie odmawiamy, a ilu się sprawdzi czas pokaże. We wrześniu 2010 roku „założyciele” gromady zuchowej wyrazili chęć wstąpienia do drużyny harcerskiej. Po przejściu próby, zostali pasowani na harcerzy otrzymując w miejsce znaczka zuchowego, lilijkę.
Nasza gromada to dzielne, zaradne, chętne do pracy i zabaw zuchy, które wdrażają w życie Prawo Zucha.
phm. Lidia Grad
44 Zambrowska Drużyna Harcerska „Oaza Spokoju”
ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie
Drużyny harcerskie i gromady zuchowe istniały w zambrowskiej „Czwórce” od zawsze – od czasu istnienia szkoły. W szkolnych kronikach można znaleźć wiele dowodów na aktywną działalność harcerzy – rajdy, obozy, festiwale piosenki, uroczystości państwowe ubarwiane były harcerskimi mundurami. W pamięci drużynowej 44 ZDH zapisał się najbardziej druh harcmistrz Ryszard Bukowski, który był wzorem dla wszystkich młodych i starszych noszących Krzyż Harcerski na piersi. To właśnie druh Bukowski otworzył szkolną harcówkę: z kominkiem, kącikiem majsterkowicza, skarbami i totemami przywiezionymi z wypadów… Niestety, w latach osiemdziesiątych „czwórkowe” harcerstwo zaczęło upadać. Przestały powstawać nowe gromady i drużyny, a istniejące wygasały z chwilą ukończenia szkoły przez ósmoklasistów.
Harcerska drużyna odrodziła się dopiero 27 września 2004 roku. Druhna Lidia Grad złożyła w Hufcu Łomża meldunek o otwarcie okresu próbnego i powołała do życia Zambrowską Drużynę Harcerską, której 30 czerwca 2005 roku nadano numer 44. Od tej chwili zaczęła się nasza harcerska przygoda. Bardzo aktywnie zaczęliśmy uczestniczyć w życiu hufca, szkoły i społeczności miasta. Już w grudniu 2004r. wyjechaliśmy na Mikołajkowy Zlot Drużyn w Jedwabnem. Podczas Zimowego Zlotu Drużyn w Łomży (luty 2005r.) mieliśmy okazję poznać członków Łomżyńskiej Drużyny Weteranów i złożyć pierwsze Przyrzeczenie Harcerskie. To właśnie wtedy otrzymaliśmy „bojowe zadanie” – przygotować zlot dla wszystkich gromad i drużyn hufca. Dzięki współpracy z zuchami i harcerzami działającymi w Zambrowie udało nam się zorganizować i przeprowadzić I Zlot Drużyn pod hasłem „Przyjaźń to największy dar”. Zloty Przyjaźni stały się zambrowską i drużynową tradycją, dlatego już w maju 2010 r. odbyła się jego piąta, jubileuszowa edycja. We wrześniu 2005 roku uczestniczyliśmy również w Rajdzie „Wizna ,39”. Z tamtych czasów wspominamy nasz brak umundurowania. Żeby tworzyć zgraną drużynę mieliśmy tylko identyczne koszulki. Inaczej wyglądał nasz udział w Rajdzie „Wizna” 4-6.09.2009r., w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Pięknie umundurowani tworzyliśmy już zgrany patrol składający się z 16 osób. Mimo młodego wieku harcerki i harcerze rzetelnie wykonywali zadania biegu patrolowego zawierające bardzo szczegółowe pytania o wydarzenia i bohaterów czasów wojny. Śmiało mogliśmy stać w pierwszym rzędzie podczas uroczystego apelu poległych.
Z dużym zaangażowaniem podjęliśmy się „reaktywowania” szkolnej harcówki gdzie bardzo chętnie się spotykamy, aby wykonywać różnorodne zadania drużynowo-hufcowe, a przy okazji dobrze się bawić.
Bardzo ważnym wydarzeniem w życiu drużyny był nasz pierwszy i bardzo liczny udział w kolonii zuchowo-harcerskiej w Rydzewie nad jeziorem Niegocin (22.06 – 05.07.2009 r.). To właśnie na obozie mieliśmy okazję się sprawdzić – wstawać na gwizdek oboźnego, uprawiać gimnastykę poranną, wykonywać zadania służbowe: pełnić warty, dyżurować w kuchni, sprzątać w namiotach, toaletach i na terenie obozowiska oraz bawić się i poznawać okolicę. To właśnie na obozie aż ośmioro „biszkoptów” złożyło Przyrzeczenie Harcerskie na „Cztery Żywioły” i prawie każdy z drużyny wyjechał z pierwszymi sprawnościami: szarej lilijki, kuchcika, mistrza ognisk, fotoamatora, a czworo z patentami kursu zastępowych. Staliśmy się wesołą, zgraną i przyjacielską grupą ludzi. Od tego momentu z jeszcze większym zapałem zaczęliśmy realizować różnorodne zadania harcerskie. Poznawaliśmy historię harcerstwa w Polsce i w Zambrowie, a na ich tle tworzyliśmy swoja obrzędowość.
Tradycją naszej drużyny stało się podsumowywanie pracy harcerskiej obozową akcją zimową lub letnią, czyli wyjazdami w teren. Pierwszy tydzień ferii zimowych (24.01-30.01.2010 r.) spędziliśmy w Ciechanowcu, gdzie poznaliśmy zasady technik harcerskich w zakresie samarytanki oraz sposoby komunikowania się i relaksacji. Wieczorne kominki uświetniały „relacje z dnia” przedstawiane przez każdy zastęp. Za to latem (26.06.-07.07.2010r.) dziesięć dni spędziliśmy w Gdańsku na kolonii zuchowo-harcerskiej. Pracowaliśmy metodą 10 kroków do harcerstwa rozbudowując drużynową obrzędowość i dzieląc się swoimi umiejętnościami z niezrzeszonymi uczestnikami kolonii. Mieliśmy również czas na wypoczynek i zwiedzanie Trójmiasta.
Poznawanie historii harcerstwa polskiego, jego tradycji i obrzędowości zostało uwieńczone posadzeniem dwóch jubileuszowych dębów w ramach akcji „100 dębów na stulecie harcerstwa”. Przy ulicy Strzelniczej w Zambrowie od 23.06.2010 r. rosną: zuchowo – harcerski dąb „Zawisza” oraz dąb instruktorski „71 Pułku Piechoty”.
Stale przyjmujemy nowych w swoje szeregi, więc starszyzna z wielkim zaangażowaniem przygotowuje harcerską próbę dla biszkoptów. Przecież trzeba sprawdzić kto nadaje się do naszej drużyny! We wrześniu 2010 roku odbyło się uroczyste pasowanie 9 zuchów z 4 ZGZ „Leśne Skrzaty” na harcerzy – członków naszej drużyny.
Bardzo chętnie utrzymujemy kontakty z zuchami i harcerzami z innych zambrowskich gromad i drużyn. Spotykamy się w Dniu Myśli Braterskiej, podczas Betlejemskiego Światła Pokoju, wieczorków andrzejkowych, wigilii, czy Harcerskich Zaduszek. Wspólnie wyjeżdżamy na zloty do Rosochatego, Jedwabnego, Czyżewa i Drozdowa. Od 2006 roku utrzymujemy przyjacielskie stosunki z Miejskim Przedszkolem nr 1 „Akademia Malucha” z Zambrowa. To właśnie z grupą przedszkolną „Słoneczne Promyczki” 11.12.2008 r. uczyliśmy się jak „nieść pomoc innym” i w prosty sposób wywołać uśmiech na czyjejś twarzy, biorąc udział we wspólnych akcjach charytatywnych.
Aktywnie uczestniczymy również w życiu szkoły. Godnie reprezentujemy szkołę podczas obchodów świąt patriotyczno – religijnych, organizujemy imprezy, takie jak: zabawa choinkowa dla dzieci ze świetlicy terapeutycznej, wieczór wróżb andrzejkowych podczas dyskoteki czy obietnicę zuchową dla Gromady Zuchowej „Leśne Skrzaty” (27.03.2009 r.).
Staramy się stale realizować główne Idee Harcerstwa. Chcemy być drużyną: otwartą – poprzez bycie partnerami, widoczną – poprzez podejmowanie służby na rzecz innych i czytelną – poprzez odpowiedzialne realizowanie w życiu Przyrzeczenia i Prawa Harcerskiego.
„W poszukiwaniu postaci związanych z historią harcerstwa w Zambrowie”.
W ramach projektu „Łączymy pokolenia” postanowiliśmy odtworzyć historię harcerstwa na Ziemi Zambrowskiej. Przecież nie wzięliśmy się znikąd! Nasza drużynowa należy przecież do harcerstwa już od roku. W szkole, w której mamy swoją siedzibę były gromady zuchowe i drużyny 1972 harcerskie, które działały do 1992 roku. Zastanawialiśmy się, jak się do tego zabrać…
Padła propozycja, aby nawiązać kontakty z instruktorami – nauczycielami, którzy prowadzili w Czwórce drużyny harcerskie. I tak zaczęła się nasza przygoda. Przejrzeliśmy szkolne kroniki, wypisaliśmy nazwiska osób, z którymi powinniśmy porozmawiać. Niestety czas jest nieubłagany – już niektórzy nie żyją lub wyprowadzili się z Zambrowa. Ale my nie daliśmy za wygraną, są przecież rodziny tych osób, przyjaciele… O tych, co odeszli na wieczną służbę nie zapomnieliśmy. Odwiedziliśmy ich groby, zapaliliśmy znicze i postanowiliśmy dowiedzieć się więcej o ich harcerskim życiu. Druh harcmistrz Ryszard Bukowski był jednym z komendantów zambrowskiego hufca, a także szczepowym w naszej szkole. Druh harcmistrz Józef Szczepaniak słynął ze wspaniałej znajomości technik harcerskich. Postanowiliśmy wiedzieć więcej.
Pierwsza pomogła nam druhna harcmistrz Ewa Wiśniewska. Wypisała masę nazwisk, wyszperała wiele dokumentów wydanych przez Hufiec w Zambrowie oraz kronikę swojego szczepu. Przyjęła również nasze zaproszenie na zbiórkę wspomnień. Przy „kominku” słuchaliśmy o harcerstwie sprzed lat. Druhna Ewa to prawdziwa gawędziarka. Opowiedziała nam o narodzinach harcerstwa w Polsce, o roli mundurka, znaczeniu tradycji i zwyczajów drużynowych Z pożółkłych od upływu czasu kartek odczytała zapiski sekretarza Zambrowskiej Żeńskiej Drużyny Harcerskiej z 1932 roku, do której należała jej mama. Podkreśliła, jak ważne jest słowo pisane, a spisywanie ważnych wydarzeń z życia drużyny i podpisywanie zdjęć, ułatwia docieranie do historii i jest miłym elementem wspomnień po latach.
Druhna Basia Starczak również z wielkim zaangażowanie wyszperała dla nas masę zdjęć, czasopism i dokumentów z nieistniejącego hufca. Do tej pory segregujemy i opisujemy te wszystkie skarby. Rok 2009 skończył się dla naszej drużyny zbyt szybko – jeszcze tyle mamy przecież do zrobienia.
Bożena Kalinowska
pwd. Katarzyna Powichrowska
33 Zambrowska Drużyna Harcerska im. mjr. Knapika
przy Szkole Podstawowej nr 3 w Zambrowie
W lutym 2006 roku przy Szkole Podstawowej Nr 3 w Zambrowie rozpoczęła działalność Gromada Zuchowa „Przyjazna Ferajna”. Zgodnie z rozkazem Komendanta Hufca ZHP Ziemi Łomżyńskiej drużynową gromady została dh. Marta Jasionowska, funkcję przybocznych pełniły dh. Jolanta Kobielska oraz dh. Bożena Kalinowska. W skład „Przyjaznej Ferajny” weszło dwadzieścioro zuchów w wieku od 8 do 10 lat.
Głównym celem funkcjonowania gromady zuchowej było zapoznanie dzieci z działalnością ZHP. Gromada stworzyła własną obrzędowość, której rolą było wytworzenie poczucia więzi i łączności między zuchami. Zuchy wybrały nazwę gromady, piosenkę, okrzyki, pieczęć, stworzyły skarbiec. Cała gromada została umundurowana.
Od września 2006 roku zuchy mogły kontynuować harcerską przygodę w 33 Zambrowskiej Drużynie Harcerskiej, której drużynową została dh. Bożena Kalinowska, przyboczną – dh. Katarzyna Powichrowska.
Harcerki i harcerze 33 ZDH przeprowadzili dotychczas szereg akcji i imprez. Jednym z ciekawszych wydarzeń był cykl spotkań z mieszkańcami Domu Dziecka w Zambrowie pod hasłem „Harcerze – dzieciom”. Poprzez wspólną zabawę, konkursy i śpiew przybliżaliśmy wychowankom harcerskie ideały. Braliśmy również udział w kwestowaniu podczas XV Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Współorganizowaliśmy także Andrzejki w Miejskim Ośrodku Kultury w Zambrowie dla drużyn harcerskich z terenu całego miasta oraz Festiwal Zabawy dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 3. Co roku uczestniczymy w uroczystościach i świętach rocznicowych z okazji 1 Września, Dnia Papieskiego czy Święta Niepodległości. Jesteśmy obecni także na Festiwalu Piosenki Religijnej i Patriotycznej – w 2006 roku zdobyliśmy wyróżnienie.
Tradycją stała się nasza współpraca z 44 Zambrowską Drużyną Harcerską przy organizacji Harcerskiego Zlotu Przyjaźni w Zambrowie – imprezie mającej na celu integrację środowiska harcerskiego z regionu oraz promocję miasta.
Zaadaptowaliśmy klasę szkolną na harcówkę. Zakupiony został wystrój pomieszczenia, przygotowywane są systematycznie gazetki ścienne. Rozpoczęliśmy prowadzenie kroniki. W trakcie swej trzyletniej działalności harcerze wyposażyli szkolną harcówkę, tworząc wspaniałe miejsce do spotkań.
Podnoszone są kwalifikacje kadry drużyny: druhna Katarzyna Powichrowska ukończyła kurs drużynowych organizowany przez Komendę Hufca Łomża, druhnom Kalinowskiej i Powichrowskiej otwarte zostały próby na stopień przewodniczki. W październiku 2010 roku dh. Katarzyna złożyła Zobowiązanie Instruktorskie i otrzymała stopień przewodniczki.
Część harcerzy brała udział w obozach stacjonarnych w Suchej Rzeczce w 2007 roku oraz w Szklanej Hucie w 2008 roku. Systematycznie wyjeżdżamy na zloty przygotowywane przez Hufiec Łomża oraz drużyny hufcowe.
Dotychczas członkowie 33 ZDH wielokrotnie uczestniczyli w zlotach i imprezach organizowanych na terenie Hufca. Brali czynny udział w miejskich uroczystościach rocznicowych z okazji świąt narodowych. Nawiązali ścisłą współpracę z innymi drużynami powiatu zambrowskiego.
Zawarte w Przyrzeczeniu i Prawie Harcerskim ideały staramy się wcielać w życie tak, by zawsze świadomie wybierać dobro. Druhny i druhowie z 33 ZDH, dzięki pracy zgodnej z zasadami harcerskiego systemu wychowawczego, mają szansę na pełny, wszechstronny rozwój.
Poszukiwania postaci, która mogłaby stać się bohaterem drużyny, zaowocowały wyborem majora Wojska Polskiego – Stanisława Knapika. Był on dowódcą II batalionu 71 Pułku Piechoty, stacjonującego od 1926 roku w Zambrowie. Major Knapik oddał życie za Polskę, walcząc o wypędzenie Niemców z Zambrowa 11 września 1939 roku.
Tradycją drużyny stały się wrześniowe rajdy rowerowe do podzambrowskiej wsi Wądołki Borowe, gdzie w 2005 roku odsłonięto pomnik upamiętniający poległych w tym miejscu żołnierzy. Porządkowanie terenu wokół pomnika, złożenie wieńca oraz uroczysta warta to stałe elementy każdego rajdu. Harcerze mają możliwość lepiej poznać zapomniane fakty z historii Zambrowa.
17 września 2009 roku harcerze przygotowali uroczystą wieczornicę pod hasłem „O tym zapomnieć nie wolno…” Chcieli w ten sposób złożyć hołd Bohaterom Września 1939 roku. W harcówce zebrali się wyjątkowi goście: pan Jerzy Dąbrowski – autor książki zatytułowanej „71 Zambrowski Pułk Piechoty. Zarys historii i udział w wojnie obronnej 1939 roku”, pani wizytator Danuta Radwańska, wiceprzewodniczący Rady Miasta – pan Jerzy Michał Daniłowski, Komendantka Hufca Nadnarwiańskiego w Łomży – hm. Dorota Górska, hm. Adam Marek Frączek, druhny i druhowie z 44 ZDH „Oaza Spokoju” i zuchy z Gromady „Leśne Skrzaty” wraz z drużynowymi: dh. Lidią Grad i dh. Elżbietą Glińską oraz dyrektor naszej szkoły – pani Bożena Przeździecka i pani wicedyrektor Alicja Saniewska. Zebrani z uwagą wysłuchali przygotowanego przez dzieci montażu słowno – muzycznego poświęconego kampanii wrześniowej. Minutą ciszy uczczono pamięć żołnierzy biorących udział w walkach w 1939 roku.
Wydarzenia sprzed siedemdziesięciu lat przybliżył zuchom i harcerzom pan Dąbrowski – syn poległego 11 września 1939 roku oficera 71 PP. Opowiedział on o odwadze, waleczności i poświęceniu zambrowskich Obrońców. Zapoznał także uczniów z zasługami majora Stanisława Knapika (dowódcy II batalionu 71 PP), którego osobę harcerze 33 ZDH wybrali na swego bohatera. Pan Dąbrowski odpowiadał również na pytania zadawane przez dzieci. Dzięki tej niecodziennej lekcji historii miały one możliwość wiele dowiedzieć się , o mało znanych faktach z przeszłości Zambrowa.
Niedaleko wsi Wądołki Borowe, na skraju lasu, znajduje się pomnik upamiętniający poległych w tym miejscu żołnierzy Wojska Polskiego. 11 września 1939 roku, bohaterscy Obrońcy Zambrowa stoczyli bitwę z niemieckim najeźdźcą. W nierównej walce zginęło 38 oficerów, podoficerów i żołnierzy 71 Pułku Piechoty. Wraz z nimi życie za Ojczyznę oddał dowódca II batalionu – mjr Stanisław Knapik. W książce Jerzego Dąbrowskiego zatytułowanej „71 Pułk Piechoty. Zarys historii i udział w wojnie obronnej 1939 r.” znaleźć można następujący opis tamtych wydarzeń:
„W czasie zajmowania pozycji wyjściowej do ataku przez II batalion 71 PP, dowodzony przez majora Knapika, doszło do wyjątkowo tragicznego incydentu dla strony polskiej. W godzinach porannych panowała gęsta mgła. Maszerujący jako kolumna północna 1 Pułk Ułanów, natknąwszy się na Niemców (…), odrzucił ich ku północy i wschodowi, a następnie , zgodnie z rozkazem, ugrupował się, gotując się do natarcia na Zambrów. Około godziny 7.00 wyłonił się z rejonu miejscowości Wądołki II batalion 71 Pułku Piechoty, wchodząc w ten sposób na zachodnie skrzydło i na tyły 1 Pułku Ułanów. Doszło do strzelaniny, po czym batalion żywiołowo rozwinął się w kolumny i natarł na stojących w lesie koniowodowych oraz na szwadron odwodowy w przekonaniu, że ma przed sobą nieprzyjaciela. W lesie, wśród mgły i zamieszania było ogromnie trudno przerwać walkę nawet i po stwierdzeniu omyłki. Obustronne straty były wyjątkowo ciężkie. Pułk ułanów musiał być wycofany ku południowi(…). Batalion 71 PP pozostał na miejscu i korzystając z bierności przeciwnika zdołał częściowo uporządkować się i po pewnym czasie zajął (…) pozycję wyjściową do natarcia na Zambrów(…).
Natarcie II batalionu wyszło około 10.30 z lasów pod Wądołkami i pod silnym ogniem przeciwnika załamało się na pozycjach wyjściowych, poniesiono ciężkie straty w ludziach i sprzęcie.” W pierwszej fazie ataku poległ major Stanisław Knapik. Wzorem lat ubiegłych harcerze z 33 Zambrowskiej Drużyny Harcerskiej zorganizowali we wrześniu 2009 roku rajd rowerowy śladami Bohaterów Września. Przy pomniku w Wądołkach minutą ciszy oddali hołd poległym. Obejrzeli również tablicę poświęconą majorowi Knapikowi, na której umieszczony został jego portret i znamienne słowa:
„(…) za Polskę życie oddałeś
i tu wielkim Polakiem się stałeś.”
44 Zambrowska Drużyna Harcerska „Oaza Spokoju”
ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie
Materiał opracowano na podstawie Harcerstwo Lomżyńskie T. 2