Od redakcji:
W uzupełnieniu naszej poprzedniej publikacji https://historialomzy.pl/kosciol-pw-sw-stanislawa-kostki-w-lomzy/ – publikujemy materiał w wersji oryginalnej jaki znajduje się w Tygodniku ilustrowanym nr 368, str. 112, 113 z 8 września 1866 roku.
Jan Chociszewski kanonik płocki i warszawski, proboszcz łomżyński, r. 1609 sprowadził pod tytułem missyi jezuitów z Pułtuska do posługi kaznodziejskiej którzy po dwudziestoletniem tu przebywaniu tak z darów ks. Chociszewskiego, jak i ze składek pobożnych osób, zebrali tak znaczny fundusz jałmużny, iż 1630 r. wybudowali tu dla siebie drewniane kolegium z kościołem.
Podług innych Adam Nowodworski biskup poznański, miał ufundować kollegium jezuickie w Łomży 1632 r. W sto lat potem Jan ze Słupowa Szembek kanclerz w. koronny, starosta łomżyński, grudziądzki, kapiszowski, Iubaczewski, którego zwłoki spoczywają w kollegiacie warszawskiej .wymurował na miejscu gdzie stal pierwszy drewniany kościół, wspaniałą świątynię, pod wezwaniem św. Stanisława Kostki, poświęconą 1732 r. przez biskupa płockiego, ks. Antoniego Dymbowskiego; obszerne zaś kollegiuim jezuickie wymurowane zostało 1754 r. przez Ewę z Leszczyńskich Szembekową, stosownie do woli zmarłego jej męża Jana Szembeka, z funduszów przez niego na ten cel zostawionych.
Kollegium wraz z kościołem 1773 r., po zniesieniu zakonu jezuitów, przeszło na własność księży pijarów, którzy od r. 1807 utrzymywali tu szkoły. Po rozejściu się w różne strony pijarów, kościół opuszczony coraz więcej niszczał, i tylko dla młodzieży szkolnej księża prefekci odprawiali w nim nabożeństwa, co przetrwało do 1850 r. Utrzymuje się w Łomży żywe podanie o świetnych uroczystościach, każdorocznie w dniu patrona kościoła i szkół tutejszych, św. Stanisława Kostki. Lud pobożny przepełniał podówczas świątynię, którą uczniowie rzęsiście illuminowali.
Przed kilku laty, gdy restauracja kościoła nader znacznych potrzebowała funduszów, miejscowa gmina ewangelicka kosztem swoim takowy odnowiła i otrzymawszy od rządu prawo własności kościoła, dotąd w posiadaniu tegoż pozostaje. Swiątynia ta żadnych nie ma nagrobków, Front kościoła ozdobiają dwie wysokie, piękne wieże .wybiegająca nad wszystkie gmachy miasta. Na jednej z nich znajduje się wielki zegar miejski.
Kościół ten oddany został na własność gminy ewangelickiej łomżyńskiej 5 października 1853 r wyrestaurowaniu go, czego koszt 4500 rs wynosił, poświęcony został w dniu 21 października 1855 r.
W ołtarzu znajduje się dwa obrazy: górny przedstawiający Wniebowstąpienie Pańskie i dolny Wieczerzę Pańską, pędzla pana Sankowskiego.
Naprzeciw ambony gmina przez wdzięczność umieściła portret szanowanego powszechnie członka miejscowego kollegium kościelnego, Kacpra Semadeniego, który przez wiele lat zajmując się z całym poświeceniem sprawami zboru, głównie przyczynił się, do utworzenia w Łomży parafii ewangelickiej. Miłością. Chrześcijańską powodowany, w prostocie serca, bez szukania chwały, w skrytości wspierając i opiekując się biednymi i nieszczęśliwymi, bez różnicy wyznania, w całej okolicy zyskał zaszczytny przydomek ojca Semadeniego.
Kościół łomżyński długi jest 85, a szerokości 50 łokci, wysoki od posadzki do sklepienia 31 łokci.
Cały sklepiony, ma nawę główną i dwie boczne, nad którymi chóry się znajdują, nadto obszerną zakrystią i skarbiec.
(*) Część historyczną tego opisu wyjmujemy z dziełka „Dawna i teraźniejsza Łomża) przez L. Rzeczniowskiego.
(przyp. Red)
Wnętrze kościoła ewangelickiego

/red/
Dziękujemy za przeczytanie artykułu :)
Jeśli chcesz być informowana(-y) o nowych artykułach, to polub naszą stronę na https://www.facebook.com/historialomzy
oraz
zgłoś swój akces do grupy na FB:
https://www.facebook.com/groups/historialomzy