Zniknięcie Krzyża ZHP
Od lat staram się ustalić: kto i kiedy usunął odlew krzyża ZHP z nagrobka na mogile Leona Kaliwody. Gdyby to robili funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego lub MO, to by usunęli z nagrobka również odlewy Krzyża Virtuti Militari, Krzyża Niepodległości i odznaki POW. Czy w tej sprawie było prowadzone jakieś dochodzenie. Z nieznanymi do tej pory sprawcami tego haniebnego czynu mieli współdziałać ci instruktorzy ZHP, którzy pojawili się we władzach Związku Młodzieży Polskiej. To oni, w ramach tej masowej organizacji młodzieżowej jawnie już uczestniczyli w procesie osłabiania, a później likwidacji ZHP w Łomży. Warto też ustalić: w którym roku odlew krzyża ZHP „powrócił” na pamiątkowy nagrobek Leona Kaliwody, ufundowany przez społeczność łomżyńska w piętnastą rocznicę jego śmierci. Moim zdaniem nie jest to oryginalny odlew z 1933 r., bowiem jego jakość i pewne elementy „natury technicznej” różnią go do odlewów Krzyża Virtuti Militari, Krzyża Niepodległości i pamiątkowej odznaki Polskiej Organizacji Wojskowej, ustanowionej w listopadzie 1918 r. dla weteranów tej organizacji. Dla ilustracji powyższego załączam kilka zdjęć oraz interesujący adres internetowy http://groby.radaopwim.gov.pl/grob/9389/
http://groby.radaopwim.gov.pl/grob/9389/http://www.caw.wp.mil.pl/pl/index.html
http://smw.ocalicodzapomnienia.eu/
Trudniej jest dotrzeć do dokumentu świadczącego o pośmiertnym odznaczeniu Leona Kaliwody – Krzyżem Niepodległości. Nie spotkałem się bowiem z listą wszystkich odznaczonych Krzyżem i Medalem Niepodległości. Listy odznaczonych publikowane były od 1930 r. w Monitorze Polskim, w przypadku zaś żołnierzy w służbie czynnej także w Dziennikach Personalnych Ministerstwa Spraw Wojskowych. Wspomnę, że Komitet Krzyża i Medalu Niepodległości zakończył swoją pracę dopiero na wiosnę 1939 r.Ogółem nadano 88.753 odznaczenia, w tym 1.817 Krzyży Niepodległości z Mieczami,32.271 Krzyży Niepodległości i 51.665 Medali Niepodległości. Około 200.000 wniosków odrzucono. Najwięcej odznaczeń nadano za służbę w Legionach Polskich 30.408 oraz za działalność w Polskiej Organizacji Wojskowej 21.844.
Polska Organizacja Wojskowa była tajną organizacją wojskową, która powstała w sierpniu 1914 r. w Warszawie z inicjatywy Józefa Piłsudskiego w wyniku połączenia działających w Królestwie Polskim konspiracyjnych grup Polskich Drużyn Strzeleckich i Związku Walki Czynnej w celu walki z rosyjskim zaborcą. Początkowo bezimienna, od października 1914 r. zaczęła używać nazwy POW. Komendantem Polskiej Organizacji Wojskowej został Józef Piłsudski, po jego zaś aresztowaniu – Edward Rydz Śmigły. POW była wojskową organizacją, działająca początkowo na ternie zaboru rosyjskiego. Celem jej działalności było szkolenie członków oraz działalność wywiadowcza i dywersyjna przeciwko Rosji. Później rozszerzyła swą działalność na ziemie zaborów pruskiego i austriackiego. W listopadzie 1918 r. członkowie POW uczestniczyli w rozbrajaniu Niemców i Austriaków. 11 listopada 1918 r. Komendant Główny POW wydał ostatni rozkaz o rozwiązaniu organizacji, a pozostałe jeszcze w konspiracji ogniwa podporządkował Sztabowi Głównemu WP.
Odznakę pamiątkową Polskiej Organizacji Wojskowej,ustanowiła w listopadzie 1918 r. Komenda Naczelna Polskiej Organizacji Wojskowej, dla weteranów tej organizacji. Zwana jest również Odznaką P OW lub Krzyżem P OW. Odznaczenie ma formę mosiężnego krzyża kawalerskiego, oksydowananego i srebrzonego, o wymiarach 32 x 32 mm, o ramionach ujętych w szerokie płaskie obramienie. Na ramionach umieszczono wypukłe litery P OW oraz datę 1918 (na dolnym ramieniu), pośrodku zaś monogram: J P (inicjały Józefa Piłsudskiego), pomiędzy ramionami znajdują się potrójne promienie. Projektantem odznaki był Wojciech Jastrzębowski, żołnierz 1. pułku Piechoty Legionów, późniejszy profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Odznakę tą mocowano do klapy munduru lub garnituru za pomocą sztyftu z nakrętką, na której były wybite dane grawera. Była wykonywana przez różne pracownie grawerskie, m.in.: J. Michrowskiego, Warszawa, ul. ul. Nowy Świat 15; W. Miecznika, Warszawa, ul. Świętokrzyska 20
http://pl.wikipedia.org/wiki/Odznaka_pami%C4%85tkowa_Polskiej_Organizacji_Wojskowej
http://www.lomza.friko.pl/historia_3/1914.htmhttps://historialomzy.pl/leon-kaliwoda/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC_i_Medal_Niepodleg%C5%82o%C5%9Bci
http://isap.sejm.gov.pl/VolumeServlet?type=wmp
Z. P u c h a l s k i, T. W a w r z y ń s k i: Krzyż i Medal Niepodległości, Warszawa 1994.
Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 29 października 1930 r. o Krzyżu i Medalu Niepodległości. Dz. U. RP nr 75 z 5.XI.1930 r.
Sieradz, maj 2012 r. Adam Sobolewski
3 comments
Leon Kaliwoda – bohater naszych czasów.
Harcerz, którego zabili Niemcy, Sowieci co pozbawili go pamięci (ul Sadowa od 1934 do 1940 roku) nosiła jego imię).
Dziś szczycę się tym, że mieszkam na ul. Leona Kaliwody, gdzie również jest tablica pamiątkowa.
https://maps.google.pl/maps?hl=pl
Cytat: “….Z nieznanymi do tej pory sprawcami tego haniebnego czynu mieli współdziałać ci instruktorzy ZHP, którzy pojawili się we władzach Związku Młodzieży Polskiej. To oni, w ramach tej masowe…” = a masz chłopie jakieś dowody na to, co piszesz? skoro było dochodzenie, to idź do ipn!!!
Oto fragment listu Kazimierza Odyńca z Białegostoku do Krystyny Mieszkowskiej dnia 23 września 1995 r: …Wkrótce zmarł Kazik Kuleszczyk. Przejąłem Jego funkcję. Harcerstwo stopniowo zmieniało się, ale myśmy robili wszystko, by młodzież miała przynajmniej namiastkę starego harcerstwa. Jak pamiętasz, komenda Hufca miesiła się w obecnym domu opieki społecznej razem z Zarządem Powiatowym ZMP. Kiedy prowadziłem odprawę drużynowych w obecności już nowego Komendanta Chorągwi Jana Jędrachowicza, w drzwiach naszej sali stanął taki młody chłopak bez lewej ręki, instruktor ZMP – młody gówniarz. Jędrachowicz zapytał go: ,,A co ty synku tutaj robisz?” Ten odpowiedział, że jest z ZMP, i przyszedł sprawdzić, co my tutaj robimy. ,,Od sprawdzania, co się tu dzieje jestem ja – Komendant Cho-rągwi, a ty synku – spieprzaj stąd”. Tak wiec przedstawiciel ZMP musiał opuścić naszą odprawę, ale wzajemne stosunki uległy pogorszeniu… W tym samym mniej więcej czasie została zdjęta tablica pamiątkowa przy ulicy Sienkiewicza, w pobliżu Komendy Hufca … Ta-blica ta została zdeponowana w zarządzie ZMP. Pewnego dnia doszło do małego pożaru w ZMP. Pod pozorem gaszenia wyważyliśmy drzwi, i przy okazji zabraliśmy tablicę i stary sztandar zambrowskiej drużyny odnaleziony po wojnie w Szczecinie, kilka kronik (te są do dzisiaj) oraz parę innych drobiazgów, które miały być zniszczone. Tablicę zakopano w ogrodzie u Waldka Pyłkowskiego na Stacha Konwy. Po kilku latach tablica ponownie trafiła na swoje miejsce… ( Rys Monograficzny Działalności Drużyny Weteranów – Harcerzy Ziemi Łomżyńskiej – Kręgu Seniorów im. Leona Kaliwody, na tle skautingu światowego i polskiego. Jest taka drużyna (Łomża, listopad 2003, tom I. str. 422 i 423)