Małgorzata K. Frąckiewicz
Polskie Towarzystwo Historyczne
Oddział w Łomży
Łomża1 i jej mieszkańcy w Pamiętniku podlaskiego szlachcica2
W roku 2012 nakładem wydawnictwa łomżyńskiej Stopki ukazała się cenna publikacja po tytułem Pamiętnik podlaskiego szlachcica Juliana Borzyma3. Zdaje się ona nie dość rozpowszechniona a zasługuje na uwagę z wielu rozmaitych względów. Jednym z nich jest to, że zawiera sporo ciekawych informacji o Łomży4 i jej mieszkańcach w XIX wieku. Książka ta to pamiętnik, a więc swoisty materiał poznawczy, źródło naznaczone subiektywnym oglądem rzeczywistości. Cennym również ze względu na ów subiektywizm i zawarty w nim obraz miasta widzianego przez młodego, lecz świadomego, człowieka z prowincji, który kształcił się w Łomży, korzystając z potencjału tego wyjątkowego miasta, będącego również znanym centrum edukacyjnym regionu.
Niniejsze opracowanie to kolejna publikacja (zamieszczona na stronie historialomzy.pl), poświęcona upowszechnianiu wiedzy o Łomży i jej mieszkańcach na podstawie nowych źródeł historycznych w kontekście materiałów, jakimi dysponuję jako badaczka antroponimii łomżyńskiej. Mam nadzieję, że materiały te zachęcą łomżan do poszukiwania własnych korzeni, do odkrywania i utrwalania historii rodzinnej, przyczyniając się do świadomego budowania własnej tożsamości.
Łomżanie znani z nazwiska
Ze względu na to, że nazwisko stanowi niezwykły łącznik między starymi i nowymi laty, proponuję przegląd tych nazwisk, które znamionowały znanych łomżan, a w wielu przypadkach funkcjonują w Łomży także obecnie, noszone m.in. przez potomków tamtych mieszczan. Pośród osób przywołanych w Pamiętniku znajdujemy nazwiska łomżan, którzy żyli w mieście w XIX wieku, i utrwaliły się w pamięci podlaskiego szlachcica, pobierającego nauki w grodzie nad Narwią. Ich prezentacja stała się motywem do przedstawienia również innych nosicieli nazwisk, jakie znamionowały osoby przywołane przez Juliana Borzyma, by ukazać historię danego antroponimu. To przywołanie stanowi ciekawy kontekst do spojrzenia na miasto jako miejsce tworzone przez rody i rodziny osiadłe w nim i mające swoją historię, określone powiązania, koligacje. Pamiętnik utrwalił ludzi, ich działania, profesje, wydarzenia, w jakich uczestniczyli, oraz przestrzenie funkcjonowania i realizacji osób, kreując interesujące tło poznawcze.
Pani Rosochacka5
„Pomimo że przechodziłem do klasy 4-ej, pani Rosochacka zgodziła mnie na korepetytora od wakacji nad jej stancyją6. Była to pierwsza stancyja w Łomży. Pani Rosochacka trzymała 13-tu uczni najbogatszych rodziców, do których prócz utrzymania zobowiązana była mieć korepetytora. Zwykle zajmował tę posadę uczeń klasy 5-ej. Toteż jak dowiedzieli się 5-to klasiści o zajęciu korepetycji przeze mnie, byli bardzo zdziwieni. Przed wyjazdem do domu pani Rosochacka prosiła mnie, żeby wcześniej na parę dni przyjechać po wakacji, bo mogą zdarzyć się kandydaci do egzaminu, to dopomógłbym rodzicom, może przez dzień trochę i przygotował znając sposób egzaminowania”7.
„Tego roku zwiedzał szkołę łomżyńską wicekurator Sumiński, podczas lekcyi z Wagą zwiedzał stancyję. Waga8 zaprowadził go na moją stancyję. Sumiński przeglądał łóżka, pościel i pytał się Rosochackiej, jak żywi, ile bierze płacy i co płaci korepetytorowi, a znalazłszy we wszystkich szczegółach wzorowy porządek, więcej kwater nie zwiedzał”9.
Na imieniny Rosochackiej złożyliśmy trzydzieści rubli i kupiliśmy prezent. Zastawę frażetowską. Rano winszowaliśmy i wręczyliśmy prezent. W wieczór były pączki, suta kolacja i tańce”10.
Panna Zejferd
„Młody Seweryn Olęcki ożenił się z panną Zejferd11 z Łomży, osobą wykształconą i inteligentną. Ponieważ pani Olęcka posagu nie wniosła, bo nawet wyprawy odpowiedniej nie miała, więc ojciec dał im 4 poduszek, 2 piernaty, 2 kołder, poszewki, prześcieradła itp., a oni przez wdzięczność zajęli się wychowaniem Kazi”12.
„Potem kiedy ożenił się ze znaną w Łomży panną Zejfert, która mu nic nie wniosła, żadnej wyprawy, Ojciec dał pościel: dwa piernaty, 4 poduszki, kołdry, prześcieradła i poszewki, której to pościeli nie zwrócili. To wszystko po obrachunku, z pewnością przyniosło by summę rb. 170”13.
Adolf Pepłowski14
„Do Łomży byłem wezwany z Kamieńskim w celu rozmówienia się z Adolfem Pepłowskim15, w kwestyi bezpośredniego zniesienia pańszczyzny. Pepłowski obecnie najsławniejszy adwokat i prawnik w kraju, wówczas jako delegat jednego z rosyjskich uniwersytetów, syn tyż prawnika z Łomży”16.
„Napisałam za dyktowaniem Smorczewskiego wezwanie, po czem kazał mnie jutro zrobić takowe w Łomży u Rejenta Rogowskiego17 i wręczyć Prezakiewiczowi”18.
Panna Janczewska19
„Do mnie byli obadwa źle usposobieni za interwencyje z mej strony, za pannę Janczewską, sędziego Trybunału córka z Łomży, która była guwernantką u panien Kierznowskich w Stokowisku, a było to tak: Panny Kierznowskie przyjechały na nieszpory z panną Janczewską. Po nieszporach wstąpiliśmy do księdza proboszcza na podwieczorek, podano wino. Po paru kieliszkach, proboszcz zaczął grać na skrzypcach, a Mikołajewski wziąwszy sutannę na rękę, podsunął się do panny Janczewskiej i poprosił do walca, lecz ta odmówiła. Księża rozgniewali się, zaczęli pić wini i posyłać przycinki dość ordynarnie pannie. Drzwi do pokoju zamknęli i Mikołajewski gwałtem brał pannę do tańca, a proboszcz grał od ucha walca. Panna odmówiła powtórnie, utrzymując, że lubi i umie tańczyć, ale z księżmi z zasady nie tańczy. Wówczas księża już pijani, zaczęli się odgrażać: proboszcz że oskarży przed Kierznowskim, a Mikołajewski pozwolił sobie nazwać pannę Janczewską szurgot madam. Panny Kierznowski zaczęły płakać. Widząc, że już pora wstąpić w obronie, klucz ode drzwi odebrałem, panienki powsadzałem do powozu, a księżom z bryczki powiedziałem mówkę, jak powinni postąpić, żeby nie stracić szacunku”20.
„Po Wielkiej Nocy Florcia powiozła Wicusia do Łomży i postawiła u pani Tomaszewskiej”21, która prowadziła znaną w mieście stancję.
Adwokat Załęski22
„Zaledwie wróciwszy do domu, rozejrzałem się na swych śmieciach, kiedy zostałem powtórnie wezwany do Wierzbowizny, ponieważ zjechał Adwokat Załęski z Łomży, stanął kwaterą u sołtysa na Tłoczewie i opisuje Wierzbowiznę, do Subchastacyi. Kiedy po przybyciu Andzia mi o tem powiedziała wystraszona, uspokoiłem ją i kazałem przygotować pokój dla Załęskiego, bo w naszym interesie jest iść ręka w rękę i owszem dopomagać mu. Poszedłem tedy do Załęskiego. (…) nadto fortuny na Tłoczewie nikt nie zna jak jest w posiadaniu szlachty, przeto za jej wykrycie i spisanie ofiarowaliśmy Załęskiemu 100 rb, co bardzo łatwo mu przyszło, bo szlachta przed Adwokatem prawnikiem nic nie ukrywała, ale jeden drugiego wydawa i tak się stało.
Adwokat Załęski podał szacunek Wierzbowizny do licytacji 12 tysięcy rubli”23.
2. Gimnazjum łomżyńskie
Jakub Waga24
„Inspektor już siwy, stary, ogolony, nadzwyczaj ruchliwy, pocierający ciągle czoło i czuprynę, zrobił na nas bardzo dodatnie wrażenie. Był to Jakub Waga, mąż bardzo uczony, sławny przyrodnik, a szczególniej botanik. (…) Waga, który zupełnie nie umiał po rosyjsku, kazał sobie profesorowi Gontarskiemu25 nasze cenzury tłomaczyć, poczem rzekł szepleniąc: „Ależ to u nich rygor wojszkowy, wyglądają jak kadeci” i mruczał trąc czoło jakby niezadowolony, wreście kazał egzaminować. (…) Z tego naszego egzaminu wyszła taka konkluzja: że inspektor Waga po naradzie z profesorami, zdecydował, zwróciwszy się do ojca: Synowie pańscy mogą być przyjęci, ale do klasy drugiej. (s. 73)
Waga znowu upierał się przy swoim, utrzymując: że jak zostaniem w klasie trzeciej jako źle przygotowani, będziem w niej siedzieć dwa lata, co prawdopodobnie może nastąpić i w następnych klasach będziemy słabi, kiedy poczynając od klasy drugiej od razu zająć możemy pierwsze miejsce i brać nagrody lub pochwały w następnych klasach. (s. 73-74)
„Waga targał włosy, tarł czoło, mruczał i rzucał się na krześle, wreście przemówił, zwróciwszy się do zdającego Szepietowskiego:
– Profesor ruskiego języka nie chce cię przyjąć, bo nie umiesz udarenii, a szkoda, bo jesteś dobrze przygotowany”. Słysząc to stary Szepietowski podszedł ode drzwi do Wagi, objął go za ogi i rzekł: „Niech się wielmożny pan nie sumituje. Bał go pies, wezmę chłopca do domu, a na drugie lato poproszę jechmości pana Borzyma, to jego chłopcy naucza mego udarenija”26.
Prof. Pietraczenko
„Nasze umundurowanie, postawa żołnierska, intrygowała wszystkich, zdawał nam się, a może i tak było, że profesor Pietraczenko ruskiego języka, był z nas dumny. (…) Pietraczenko oponował: że my mając promocję do klasy czwartej niepodobno tracić dwa lata i cofać nas wstecz do drugiej klasy, kiedy możem jechać do Białegostoku i nie tracić ani jednego roku, bo zostaniem przyjęci bez egzaminu do czwartej klasy, niechby już w ostatku przyjąć nas do klasy trzeciej, ale do drugiej to zakrawa na prześladowanie szkół ruskich”27.
„Następnie minister spytał, skąd ja to umiem. Odpowiedziałem, że my wszyscy umiemy, nauczył nas profesor Pietraczenko i Gontarski. Minister podał mi rękę, a Pietraczenko poklepał po ramieniu i powiedział: „Ja ob tiebie nie zabudu”28.
„Skład profesorów był taki: inspektor Jakub Waga, X. Nowicki29 religija, Szuszkowski30 polski, Pietraczenko ruski, Rodziewicz matematyka, Gontarski31 geografia i historia, Ujejski niemiecki, Melan francuski, Źrudłowski32 rysunki i kaligrafia, Bogdanowicz33 śpiewy i Walenty pedel czyli stróż. A prawda, zapomniałem Adamskiego – łacina”34.
„Do nas wpadł profesor francuskiego języka Melan. W tabaczkowym garniturze, obszarpanych spodniach. Mógł mieć lat 45, o twarzy jakby obrzękłej, czerwonym nosie i małych oczach, któremi mrygał nieustannie”35.
„Zmieniliśmy stancyję u Andruszkiewicza36 odstawnego wachmistrza żandarmów”37.
W niezwykle interesującym źródle, jakim jest Pamiętnik podlaskiego szlachcica, znajdujemy wiele informacji o łomżanach. Materiał w nim zawarty ukazuje Łomżę jako miasto szkół, młodzieży i nauczycieli. W jego perspektywie Łomża tętni życiem jako „wówczas powiatowa, a dziś gubernijalne miasto” i jest miastem „jednym z ładniejszych w Królestwie”38.
Tę tradycję związaną ze szkolnictwem, budowaną przez kolejne pokolenia łomżyńskiej elity, zachowuje nasze miasto do dziś, lecz to, czy współczesne środowisko nauczycielskie tworzy równie jakościową grupę i tradycję, stanowi już zupełnie inną kwestię. Niewątpliwie historia utrwaliła i zachowała piękne wzorce.
Materiał poznawczy wpisany w Pamiętnik podlaskiego szlachcica potwierdza miejski charakter Łomży i jej mieszkańców, pośród których znajdujemy opisy przedstawicieli elity naszego miasta, ludzi wykształconych, znanych, zaangażowanych społecznie.
1 Łomżę przywołuje Julian Borzym ponad 50 razy.
2 Zob. J. Borzym, Pamiętnik podlaskiego szlachcica (dalej skrót: PPSz), Łomża 2010. Polecam ten tekst do lektury, szczególnie osobom zainteresowanym historią.
3 Zdaniem autorki publikacja ta nie została dostatecznie wypromowana, a powinna, ponieważ zawiera niezwykle cenny i barwny materiał historyczno-obyczajowy, którego poznanie przybliża obraz przeszłości będącej ważnym elementem kształtowania tożsamości współczesnych mieszkańców Podlasia i północno-wschodniego Mazowsza.
4 Miasto to zostało przywołane w Pamiętniku aż 53 razy.
5 Nazwisko to pojawia się w Łomży, w źródłach dostępnych autorce niniejszego opracowania, dopiero na początku XX wieku.
6 W Pamiętniku zachowano pisownię, jaka obowiązywała w XIX stuleciu. Utrudnia to lekturę, lecz wprowadza aurę epoki.
7 PPSz, s. 79-80.
8 W Słowniku zanotowano: szlachetnie urodzony Wielmożny Jan Waga profesor w Gimnazyum Łomżyńskiem // szlachcic Professor przy Gymnazyum Woiewodzkim w Łomży 1834, KUŁ 189; 1836, KUŁ 222.
9 PPSz, s. 81
10 Tamże.
11 Nazwisko to pierwszy raz pojawia się w źródłach archiwalnych w 1897 roku, w rejestrach ludności żydowskiej w odmiankach Zajferd//Zajfert.
12 PPSz, s. 80.
13 PPSz, s. 242.
14 PEPŁOWSKI: Adolf Pepłowski „obecnie najsławniejszy adwokat i prawnik w kraju, wówczas jako delegat jednego z Rosyjskich uniwersytetów, syn tyż prawnika z Łomży” 1861, PPSz, s.109, 110;
(PEPŁOWSKI) Forma żeńska: Helena Pepłowska 1866, KAZŁ 140; Krystyna Pepłowska1870, KAŚŁ 56; nazwisko utworzone od nazwy miejscowości Maz: Pepłowo, płoc., gm. Bodzanów (za: SEM cz. 3, s. 141) formantem –ski.
15 Rejestr parafialny notuje Adama i Wiktorię Pepłowskich jako nieżyjących pod koniec XIX wieku.
16 PPSz, s. 109-110.
17 ROGO(W)SKI: Nicolaus Rogowski de Lomza 1556, RTA s. 490; Paweł i Piotr Rogowscy 1760, KAUŁ 160; Franciszek Rogowski 1762, KAUŁ 331; Benedykt Rogowski 1783, KACŁ 217; Piotr Rogowski 1819, KAZŁ 29; Adam Rogowski patron Trybunału Łomżyńskiego 1866, KAZŁ 107; Jakub Rogowski 1871, KAŚŁ 23; nazwisko utworzone od nazwy miejscowości Wlkp: Rogowo, bydg., gm. Rogowo; leszcz., gm. Krobia; Rogów, koniń., gm. Przykona; Młp: Rogów, kiel., gm. Opatowiec; Krpłd: Rogów, zamoj., gm. Grabowiec (za: SEM cz. 3, s. 163) formantem –ski.
Forma żeńska: Katarzyna Rogowska 1697, KAŚŁ 187; Magdalena Rogowska 1754, LMŁ 1800; Rozalia Rogowska 1766, KAUŁ 705; Katarzyna Anna Rogowska 1787, KACŁ 685; Rozalia Rogowska szlachetna panna, lecz nie miała syna 1808, KAZŁ 59; Antonina Rogowska 1870, KAŚŁ 57; Petronela Rogowska 1879, KOPŁ 130.
18 PPSz, s. 240.
19 JANCZEWSKI: Franciszek Napoleon Ludwik Janczewski 1810, KAUŁ 351; Józef Hiacynth Janczewski Administrator Dóbr i Lasów Narodowych Departamentu Łomżyńskiego 1810, KAUŁ 351; nazwisko utworzone od nazwy miejscowości Wlkp: Janczewice, wieś w dawnym pow. pyzdrskim, dziś zaginiona; Maz: Janczewo, łomż., gm. Wizna (za: SEM cz. 3,s. 65); może też od nazwy heraldycznej od miejscowości Janczewskie, dziś Janczewo, pow. Kolno, par. Jedwabne (za: SEM cz. 6, s. 19) formantem –ski.
20 PPSz, s. 268.
21 Por. PPSz, s. 335. W źródłach łomżyńskich znajdujemy:
TOMASZEWSKI: Antoni Laurenty Thomasewski przechrzta 1728, LBŁ 631; Tomaszewski pisarz ziemski, zmarł na cholerę 1852, AKŁ cz. III, s. 306; Felix Tomaszewski 1865, KAZS 249; Józef Tomaszewski 1865, KAZS 304; Stanisław Tomaszewski 1874, KAŚŁ 42; nazwisko utworzone od nazwy miejscowości Młp: Tomaszowice, lub., gm. Jastków; Krpłd: Tomaszow, Tomaszowice (za: SEM cz. 3, s. 201) lub od nazwy miejscowości Tomaszewo w pow. gnieźnieńskim, inowrocławskim, szamotulskim; też od nazwy osobowej Tomasz (za: NMK s. 380-381) formantem –(ew)ski.
Forma żeńska: Maria Magdalena Tomaszewska 1786, KACŁ 583; Maryanna Tomaszewska wyrobnica 1862, KAZS 228; Ewa Tomaszewska 1868, KAZŁ 128; Maryanna Tomaszewska 1874, KAŚS 43.
22 ZAŁĘSKI: Stanislaus Zalęski de terra Lomzensi 1568, RTA s. 209; Piotr Załęski 1771, KAUŁ 1132; Zenon Załęski 1794, KACŁ 1634; Adam Załęski 1868, KAZŁ 234; „pojechał po pieniądze do Łomży, pożyczył mu adwokat Załęski” PPSz1874, s. 333, ;nazwisko utworzone od nazwy miejscowości Śl: Załęże, dziś część Katowic, kat. (za: SEM cz. 3, s. 224) lub od nazwy miejscowości Załęcze, Załęg, Załęże (za: SHNO t. II, s. 193) formantem –ski.
Forma żeńska: Tekla Załęska 1794, KACŁ 1634; Marianna Bogumiła Załęska 1782, KACŁ 202; Anna Załęska gospodyni 1866, KAZŁ 102.
23 PPSz, s. 357-358.
24 Tamże, s. 73-74.
25 GONTARSKI: Aleksander Gontarski 1878, KOPŁ 266; Andrzej Gontarski 1878, KOPŁ 340.
Forma żeńska: Antonina Gontarska 1865, KAZŁc 40.
26 PPSz, s. 74.
27 Tamże, s. 73.
28 PPSz, s. 78.
29 NOWICKI: Paweł Nowicki ex Judaismo Conversum 1738, LBŁ 52; Paweł Nowicki 1767, KAUŁ 773; Jan Nowicki gospodarz 1810, KAUŁ 364; Jakub Nowicki 1834, KAUŁ 62; Jan Nowicki rewizor skarbowy 1862, KAZŁ 249; Wincenty Nowicki 1868, KAZŁ 166; nazwisko utworzone od nazwy miejscowości Krpłd: Nowica (za: SEM cz. 3, s. 130); też od nazwy osobowej Nowik + formant –ski, może nowicki ‘człowiek nowy w jakimś środowisku’ (za: NMK s. 279).
Forma żeńska: Joanna Nowicka 1809, KAZŁ 138; Felicyanna Nowicka 1810, KAUŁ 364; Zuzanna Nowicka 1829, KAUŁ 169; Waleria Nowicka 1868, KAZŁ 169; Franciszka Nowicka 1869, KAŚŁ 19.
30 SZUSZKOWSKI: Karol Szuszkowski 1864, KAZŁ 159.
31 GONTARSKI: Aleksander Gontarski 1878, KOPŁ 266; Andrzej Gontarski 1878, KOPŁ 340.
Forma żeńska: Antonina Gontarska 1865, KAZŁc 40.
32 (ŹRÓDŁOWSKI) Forma żeńska: Helena Źródłowska 1862, KAZŁ 240.
33 BOGDANOWICZ: Żyła Bogdanowicz 1467, ŁT. II 422; Maciej Bogdanowicz 1811, KAZŁ 478; nazwisko utworzone od rzeczownika Bog // Bóg „deus’, też ‘bogactwo, szczęście’ i czasownika dan (za: SEM cz. 1, s. 13-14) formantem –owicz.
Forma żeńska: Franciszka Bogdanowiczówna 1808, KAŚŁ 25.
34 PPSz, s. 75.
35 Tamże.
36 ANDRUSZKIEWICZ: Zygmunt Andruszkiewicz 1896, SK; nazwisko utworzone od imienia Andrzej, przejętego z łac. Andreus ‘mąż, mężczyzna, człowiek’ , ‘mężny, odważny’ (za: SEM cz.2, s.10) formantem –ewicz; („od 1838 r. pisane ręką Pawła Andruszkiewicza Mansjonarza Łomżyńskiego” (Zespół nr 4, sygnatura 1780 „Księga urodzonych od roku 1834 do 1838”). Wszystkie akta zostały spisane przez księdza Pawła Andruszkiewicz Proboszcza Łomżyńskiego).
37 PPSz, s. 77.
38 Tamże, s. 74.
Redakcja Serwisu