Ze wzruszaniem oglądałem w czerwcu 2001 r., w Galerii pod Arkadami na Starym Rynku, czarno – białe zdjęcia z połowy lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku. …„Wyjęte z niepamięci, odkurzone fotograficzne notatki Pana Czesława dają nam możność odbycia spaceru w przeszłość i spojrzenia w twarze dawnym mieszkańcom naszego miasta. Mimo nienajlepszej jakości fotografie te wzruszają utrwaloną na kliszy świadomość przemijania miejsc i ludzi…” tak pisał Przemysław Karwowski o autorze fotograficznego notatnika „Łomża sprzed lat”. Fotografie te, ze starych negatywów Czesława Dzieweczyńskiego (prawnika i amatora malarza 1925 – 1994), wykonał jego kolega – Stanisław Andruszkiewicz.
Nie miałem natomiast okazji oglądać wystawy zatytułowanej „Łomża powojennego dwudziestolecia”, zorganizowanej dziesięć lat wcześniej przez Łomżyńskie Towarzystwo Fotograficzne. Posiadam skromny zbiór zdjęć, wydany przez Krajową Agencję Wydawniczą w Białymstoku. Nie pamiętam, w którym roku ten zbiór został wydany. Chyba w późnych latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, na zlecenie WPHW w Łomży.
Reprodukcje wykonał łomżyński fotografik Bolesław Deptuła. Są to dobrze znane zdjęcia Łomży z pierwszego dwudziestolecia XX wieku. Przedstawiają „ogólne widoki miasta, ulice i parki oraz zabytki przeważnie nieistniejące. Na fotografiach możemy zobaczyć wiele elementów, które na zawsze znikły, których nie zastąpi żaden opis. Zachowane zdjęcia stanowią wizualne źródło w dziejach Łomży, są wiec nieocenionym dokumentem z tamtych lat” (ze wstępu dr Donaty Godlewskiej).
Pod reprodukcją kina „Mirage” jest błędna informacja, że budowla ta była rozebrana w 1945 r. Iwona Krzepkowska – Bułat wspomina, że kino to w pierwszych latach powojennych pełniło również rolę sali widowiskowej, w której Jan Czochanski organizował występy artystyczne. Na scenie występowali wtedy także uczniowie szkół średnich i harcerze. Na jednym z takich występów w 1947 r. lub 1948 r. byłem z moją pierwszą klasą. Chyba latem w 1948 r., z kolegami weszliśmy do opuszczonego wtedy budynku kina „Mirage”. Pamiętam, jak starsi koledzy wkładali nam za kołnierze koszul kawałki tzw. waty szklanej, która wystawała z podniszczonych bordowych panelach ściennych. Pędziliśmy wtedy jak szaleni aż Narwi (w pobliżu bowiem nie było studni), by zmyć jak najszybciej resztki tej niezwykle swędzącej waty.
Myślę, że kino „Mirage” rozebrano na przełomie 1948/1949 r., gdy rozbierane były mury wysokiego ogrodzenia i główne bloki więzienne przy alei Legionów. Dotychczas nie widziałem ani jednego zdjęcia tych budowli z tego okresu. W ich poszukiwaniu, szczególnie poznania uzasadnienia decyzji władz tej barbarzyńskiej rozbiórki warto sięgnąć do dokumentów w miejscowym archiwum. Dotyczy to szczególnie kina „Mirage”, przedwojenne bowiem kino „Reduta” było w bardzo złym stanie technicznym. Przed jego „likwidacją” w 1952 r. było często nieczynne. Przez dwa, a może i trzy lata Łomża była jedynym miastem powiatowym w Polsce bez stałego kina. Doczekaliśmy się małego kina w sali widowiskowej ZNP, położonej na II piętrze w budynku na rogu ulicy Sadowej i Dwornej. Następnym razem postaram się napisać trochę więcej o tym kinie (chyba bez nazwy), gdzie na „terkoczącym” 16 milimetrowym projektorze wyświetlano głównie filmy radzieckie.
Korzystając z okazji, proszę o pomoc w tym zakresie, gdyż po latach wiele wiadomości uleciało bezpowrotnie z mej pamięci. Po II wojnie światowej kino „Reduta”, przy ulicy Szosowej zmieniło nazwę na „Uciecha” i swego właściciela Jana Czochańskiego (1890 – 1966). Warto przybliżyć sylwetkę tego wybitnego twórcy łomżyńskich teatrów amatorskich, któremu w 1945 r. wojewoda białostocki powierzył kierowanie referatem kultury w Miejskim Zarządzie w Łomży.
O życiu i działalności Jana Czochańskiego pisał mój kolega Zenon Piechociński w broszurce, wspólnie wydanej przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej i Powiatowy Dom Kultury w Łomży w 1973 r.
Z pozdrowieniami Adam Sobolewski
Sieradz, luty 2011 r.Zabrania się rozpowszechniania bez zgody autorów.