Uratowany zabytek
Cmentarna kapliczka prawosławna
W Polsce od chwili przyjęcia chrześcijaństwa do końca XVIII wieku zmarłych grzebano na cmentarzach przykościelnych, natomiast znaczniejsze osobistości – w samych kościołach.
W Łomży pierwszy cmentarz parafialny, po przeniesieniu w końcu XIV w. parafii ze Starej Łomży, założono przy kościele NMP i Św. Rozesłańców położonym na tzw. „Księżej Górce” (obecnie ul Krzywe Koło). W 1525 roku parafię przeniesiono do nowo wzniesionego kościoła pw. Św. Michała i Św. Jana Chrzciciela (przy obecnej ulicy Dwornej) i tu założono drugi w historii miasta przykościelny cmentarz grzebalny.
W 1797 roku, kiedy to Łomża była pod władzą pruską wchodząc w skład „Rejencji Białostockiej”, została powołana „Ordnungs Komission”, której zadaniem było zbadanie stanu administracyjno-gospodarczego miast, w tym m. inn. uporządkowanie spraw cmentarzy. Służący katolikom istniejący od ponad dwustu lat łomżyński cmentarz przykościelny, był wprawdzie ogrodzony, ale prowadziło przez niego publiczne przejście, co powodowało, że teren cmentarny był niszczony nie tylko przez ludzi, ale i przez zwierzęta.
W tej sytuacji decyzją wyżej wymienionej komisji około roku 1801 założono poza granicami miasta, przy drodze do Giełczyna, na terenach należących uprzednio do sołtysa, nowy cmentarz grzebalny, przeznaczony dla katolików i ewangelików. Otoczony parkanem cmentarz stanowiący początkowo pusty plac z grobami zaznaczonymi jedynie kamieniami, zajmował 2 morgi i 25 prętów reńskich kwadratowych. Dróżki oraz drewnianą kapliczkę z dzwonnicą i ołtarzem (rozebraną ok. 1840 r) wzniesiono w kilka lat później.
Około 1834 roku, kiedy to Łomża wchodziła w skład imperium rosyjskiego, a w mieście powstała pierwsza cerkiew, na terenie położonym na południe od istniejących już cmentarzy katolickiego i ewangelickiego założono cmentarz prawosławny. Napływ ludności wyznania prawosławnego, a co za tym idzie zwiększająca się ilość pochówków, spowodowały, że cmentarz ten był trzykrotnie powiększany ( w latach 1851-1876, 1884-1891 oraz w 1906), a w roku 1910 wybudowano na nim neoklasycystyczną kaplicę pw. Grobu Pańskiego.
Na wszystkich trzech cmentarzach chowano przez lata zarówno ludzi prostych i ubogich jak też zamożnych i zasłużonych obywateli miasta Łomży, których nagrobki (figury i figurki dziecięce, kolumny, różnego rodzaju rzeźby, kapliczki, urny i tp, jak też krzyże i ogrodzenia wykonywane tak z kamienia jak i z żelaza), wykonywane przez znane firmy zarówno z Łomży jak i Warszawy były niekiedy prawdziwymi dziełami sztuki.
W 1922 roku, z powodu znacznego ubytku wyznawców prawosławia, cmentarz prawosławny został zamknięty i stopniowo przechodził w zapomnienie. W zapomnienie także przechodził po 1945 roku cmentarz ewangelicki. Spowodowało to, że decyzją wiceprezydenta Łomży z 29.IX.1977 r. dwie działki gruntu z dawnych cmentarzy (prawosławnego i ewangelickiego) przekazane zostały parafii katolickiej w użytkowanie na 50 lat.
Ten złożony z trzech byłych cmentarzy wyznaniowych zespół cmentarny przy ul Mikołaja w Łomży należy dziś do najcenniejszych i najstarszych zabytków tego rodzaju w Polsce. Znajduje się na nim ponad 560 zabytkowych nagrobków zróżnicowanych pod względem stylowym, artystycznym i materiałowym. Na wszystkich dawnych cmentarzach wyznaniowych (ale najwięcej na katolickim) zachowały się grobowce i nagrobki w stylu klasycystycznym, neoklasycystycznym, neogotyckim, eklektycznym, niektóre z elementami neorenesansowymi. Po wielu z nich nie pozostałoby nawet śladu, gdyby nie prace konserwatorskie zainicjowane trzydzieści lat temu przez ówczesną Komendę Hufca ZHP, Komisję Opieki nad Zabytkami PTTK, TPZŁ, oraz Łomżyńskie Towarzystwo Fotograficzne, a kontynuowane później tylko przez TPZŁ, które na pokrycie kosztów ratowania najcenniejszych cmentarnych zabytków organizuje słynne już coroczne kwesty.
Jak mówi wieloletni organizator dorocznych kwest – wiceprezes ZG TPZŁ – Józef Babiel, przez trzy dekady, wyłącznie w wyniku działalności społecznej udało się uratować przed zniszczeniem ponad 250 pereł cmentarnej architektury, a w tym roku, przy wsparciu finansowym Miasta Łomży, zakończono jedno z najpoważniejszych, najtrudniejszych technicznie i logistycznie przedsięwzięć konserwatorskich w ostatnich latach:
24 lipca tego roku, po trwających rok pracach konserwatorskich prowadzonych przez podwarszawską pracownię konserwacji zabytków metalowych Stefana Wiśniewskiego, powróciła do Łomży pochodząca z cmentarza prawosławnego wykonana prawdopodobnie ok. 1910 roku secesyjna kapliczka. A był to już przysłowiowy ostatni dzwonek. Według opinii specjalistów za 3-4 lata po tym jednym z najwspanialszych zabytków z łomżyńskiej nekropolii nie pozostałby nawet ślad.
Nie zachowała się dokumentacja źródłowa tego zabytku. Wysoka na blisko 7 metrów, kapliczka o długości ok. 3 metrów i szerokości ponad 2 metry pozostanie niestety, „anonimowa”. Nie wiadomo czyim duszom przez ponad sto lat ta, usytuowana nieopodal muru ogradzającego ówczesny cmentarz prawosławny i popadająca w ruinę kapliczka, dawała schronienie. Należy jednak przyjąć, iż była miejscem spoczynku jakiejś znamienitej osoby, lub całej rodziny.
O tym, że kapliczkę wzniesiono dla upamiętnienia osób wyznania prawosławnego świadczy nie tylko jej lokalizacja, ale też krzyż z dwoma ramionami poziomymi, umieszczony pierwotnie na szczycie ściany frontowej. Krzyż ten został zinwentaryzowany w trakcie prac konserwatorskich przeprowadzonych w roku 1983. Prace te polegały prawdopodobnie jedynie na oczyszczeniu powierzchni metalowych, zabezpieczeniu ich antykorozyjnie i pomalowaniu farbą grafitową na kolor czarny w odcieniu matowym. Po trzydziestu latach, które minęły od przeprowadzonych wyżej wymienionych prac konserwatorskich, stan obiektu w 2013 roku okazał się bardzo zły. Rozwój procesów korozyjnych doprowadził do uszkodzenia lub zniszczenia wielu połączeń wiążących elementy dekoracyjne z podłożem. Część elementów odpadło, połączenia części były obluzowane. Praktycznie większość powierzchni metalu pokryta była produktami korozji.
W tej sytuacji wykonanie właściwych prac konserwatorsko-restauratorskich wymagało zdemontowania całego obiektu i przewiezienia go do zakładu, gdzie w warunkach warsztatowych rozebrano przywiezione fragmenty na podstawowe części, które poddano oczyszczeniu właściwemu i prawidłowemu zabezpieczeniu antykorozyjnemu. Na koniec położono malarską warstwę izolacyjno-podkładową, oraz warstwę nawierzchniową pełniącą także funkcje warstwy dekoracyjnej.
Po zakończeniu prac konserwatorskich, wpisana do rejestru zabytków kaplica, powróciła do Łomży i stanęła w nowym miejscu – na betonowej płycie nieopodal bramy cmentarza przy ul Kopernika w komunalnej a więc miejskiej części cmentarza, stając się jego prawdziwą ozdobą.
Ta odnowiona i zrekonstruowana kapliczka jest bardziej „prawdziwa” niż ta, którą przedstawia to czarno-białe zdjęcie zamieszczone w naszym tekście. Na dachu zamontowano oryginalny krzyż prawosławny, wstawiono zrekonstruowane drzwi, które podobnie jak i otwory okienne przeszklono specjalnym tworzywem, a we wnętrzu umieszczono przeniesiony z lapidarium – zabytkowy nagrobek prawosławny na marmurowym postumencie. Nadał on kaplicy nowego wyrazu a sam będzie chroniony przed niszczącym działaniem opadów zanieczyszczonych szkodliwymi czynnikami.
Opracowali: Henryk Sierzputowski i Jerzy Smurzyński
A oto aktualne fotografie tego cennego zabytku autorstwa Henryka Sierzputowskiego
Źródła:
– prof. Donata Godlewska – Cmentarz przy ul. Mikołaja Kopernika (dawniej ul. Św. Mikołaja)
– \http://www.lomza.pl/index.php?wiad=3299
– http://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_Katedralny_w_%C5%81om%C5%BCy
– Wystąpienie prezesa Józefa Biela na spotkaniu społeczników z całego kraju z okazji 40-tej rocznicy powstania Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa. Warszawa – październik 2014 roku.
3 comments
Zastanawiające jest to dlaczego kapliczka nie wróciła na swoje miejsce …
Być może chodzi po prostu o wyeksponowanie odnowionej kapliczki.
Co się dzieje, ciągle użyłem tutaj sprawdzić wiadomości strony internetowej we wczesnych godzin
światło dzienne, bo kocham, aby dowiedzieć się więcej i więcej.