Prawdopodobnie jest to krzyż morowy/choleryczny, tzw .karawaka. Stawiany był jako ochrona przed zarazą. Na ramionach krzyża znajdowała się modlitwa o wstawiennictwo do świętych. Dodatkowe ramie potrzebne było w celu umieszczenia na nim modlitwy, zdarzały się karawaki z trzecim ramieniem, w zależności od długości modlitwy. W sieci znalazłem zdjęcie podobnej karawaki przy ulicy Zdrojowej 13.
prawdopodobnie jest to: krzyż Lotaryński zwany też litewskim lub jagiellońskim. Używany w heraldyce. Przypomina Krzyż patriarchalny, ale zazwyczaj jego poprzeczne ramiona są bardziej rozstawione w górę i w dół. Używany również jako symbol opieki nad chorymi na gruźlicę. Nie wiem, gdzie mógł stać. może koło Katedry w miejscu gdzie kiedyś stał krzyż misyjny? Pragnę w tym miejscu zauważyć, że 16 sierpnia w Katedrze przypada odpust na św. Rocha, który już w czasach staropolskich czczony był jako patron chroniący od zarazy. Jest to o tyle istotne, że swego czasu Łomżę i okolicę dość często nawiedzały zarazy.
zaproponowałem już rozwiązanie wczoraj rano :( - i cały czas oczekuje na moderację "Prawdopodobnie jest to krzyż morowy/choleryczny, tzw .karawaka. Stawiany był jako ochrona przed zarazą. Na ramionach krzyża znajdowała się modlitwa o wstawiennictwo do świętych. Dodatkowe ramie potrzebne było w celu umieszczenia na nim modlitwy, zdarzały się karawaki z trzecim ramieniem, w zależności od długości modlitwy. W sieci znalazłem zdjęcie podobnej karawaki przy ulicy Zdrojowej 13."
Bo to co wcześniej to była pełna definicja znaczenia tego krzyża. Może za szeroko napisałem, ale chodziło mi o ochronę przed zarazą... kołacze i się w głowie, że coś o tym krzyżu gdzieś czytałem... ale nie mogę sobie obecnie przypomnieć.
Tak panie Adamie o to miejsce chodziło. Krzyż stoi, ale nowy, postawiony przez parafian pw. św. Andrzeja Boboli. W dalszym ciągu, nie mamy jeszcze nazwy tego krzyża.
Prawidłową odpowiedź tej zagadki podał użytkownik Starzec. Gratuluję i przepraszam za nieuwagę. Jego komentarze były wstawione 16 i 17 października, nie były jednak zatwierdzone, dlatego były niewidoczne.
Prawdopodobnie jest to krzyż morowy/choleryczny, tzw .karawaka.
Stawiany był jako ochrona przed zarazą.
Na ramionach krzyża znajdowała się modlitwa o wstawiennictwo do świętych.
Dodatkowe ramie potrzebne było w celu umieszczenia na nim modlitwy, zdarzały się karawaki z trzecim ramieniem, w zależności od długości modlitwy.
W sieci znalazłem zdjęcie podobnej karawaki przy ulicy Zdrojowej 13.
prawdopodobnie jest to:
krzyż Lotaryński zwany też litewskim lub jagiellońskim. Używany w heraldyce. Przypomina Krzyż patriarchalny, ale zazwyczaj jego poprzeczne ramiona są bardziej rozstawione w górę i w dół. Używany również jako symbol opieki nad chorymi na gruźlicę.
Nie wiem, gdzie mógł stać. może koło Katedry w miejscu gdzie kiedyś stał krzyż misyjny? Pragnę w tym miejscu zauważyć, że 16 sierpnia w Katedrze przypada odpust na św. Rocha, który już w czasach staropolskich czczony był jako patron chroniący od zarazy. Jest to o tyle istotne, że swego czasu Łomżę i okolicę dość często nawiedzały zarazy.
Pierwsza część odpowiedzi jest błędna. Ostatnie zdanie zbliża do rozwiązania zagadki.
zaproponowałem już rozwiązanie wczoraj rano :( - i cały czas oczekuje na moderację
"Prawdopodobnie jest to krzyż morowy/choleryczny, tzw .karawaka.
Stawiany był jako ochrona przed zarazą.
Na ramionach krzyża znajdowała się modlitwa o wstawiennictwo do świętych.
Dodatkowe ramie potrzebne było w celu umieszczenia na nim modlitwy, zdarzały się karawaki z trzecim ramieniem, w zależności od długości modlitwy.
W sieci znalazłem zdjęcie podobnej karawaki przy ulicy Zdrojowej 13."
Bo to co wcześniej to była pełna definicja znaczenia tego krzyża. Może za szeroko napisałem, ale chodziło mi o ochronę przed zarazą... kołacze i się w głowie, że coś o tym krzyżu gdzieś czytałem... ale nie mogę sobie obecnie przypomnieć.
Tak właśnie jest to krzyż do ochrony przed zarazą i ma swoją nazwę.
Idąc w kierunku Starej Łomzy, taki krzyż stał na początku ulicy Zdrowej po lewej stronie.
Powinien stać tam i teraz.
Tak panie Adamie o to miejsce chodziło. Krzyż stoi, ale nowy, postawiony przez parafian pw. św. Andrzeja Boboli. W dalszym ciągu, nie mamy jeszcze nazwy tego krzyża.
Prawidłową odpowiedź tej zagadki podał użytkownik Starzec. Gratuluję i przepraszam za nieuwagę. Jego komentarze były wstawione 16 i 17 października, nie były jednak zatwierdzone, dlatego były niewidoczne.