Na ścianie którego budynku w Łomży umieszczono kamień z wykutą na nim datą 1896 r.
Zagadka 77
śp. Henryk Sierzputowski
Pierwszy Redaktor Naczelny historialomzy.pl Pomysłodawca i twórca serwisu. Członek Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów, Łomżyńskiego Bractwa Historycznego, Lokalnej Organizacji Turystycznej Ziemia Łomżyńska oraz łomżyńskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego.
10 comments
Tego budynku to już chyba nie ma,bo gdzieżby wytrzymał tyle lat.Podpytywałem wuja seniora,to powiedział żebym nie pokazywał mu się na oczy,nie chce mnie znać.Ale coś kołacze mi się po głowie,że gdzieś ten kamień widziałem.Zwariować można z tymi zagadkami.44C4
Czy jest to budynek Gubernatora? Plac Sienkiewicza róg Dwornej.
Mi też się wydaje że to Plac Sienkiewicza i budynek byłego gubernatorstwa. Ten napis po ciemku rozpoznam
Chociaż jest to data odległa, bo jak widać na kamieniu z końca XIX wieku, ale budynek ma się dobrze, nawet o wiele lepiej od budynków wybudowanych znacznie później. Panie Andrzeju nie jest to kamień z fundamentów Pałacu Gubernatora (róg Dwornej i Placu JP II). Tam jest data 1845 rok.
Patrz Al. Legionów
Przy al.Legionów nie ma dużo zabytkowych budynków.Drzewna,więzienie,koszary.Czy ten kamień nie jest wmurowany w ścianę domu Selerowskich?
Panie Janku dobra podpowiedź. Na Al. Legionów jest trochę zabytków, ale to nie jest Kamienica Selerowskich. Wydaję się mnie jest trochę chyba troszkę młodsza.
Coś mi kołacze się po głowie,że może to być kamień na starej wartowni,kiedyś jednostka saperów i kawalerii,później Monopol Spirytusowy,obecnie dworzec PKS.Ale być może się mylę.A tak na marginesie to więzienie,dworzec,Paged,jednostka chemiczna to byłe parcele mojego dziadka Wincentego.Ciągnęły się one od Polowej,aż do granicy Łomży gdzie stał krzyż vis a vis Rejonu Energetycznego.Nie piszę tego,żeby się chwalić,ale muszę wybrać się do Archiwum Państwowego i zobaczyć czy są jakieś wzmianki jak za czasów gubernialnych wywłaszczano właścicieli,domyślam się jednak,że mimo zaborów wszystko odbywało się legalnie.Komuna jeszcze w latach 70-tych zabrała nam bez odszkodowania teren pod młyn,magazyny zbożowe i BCMB.Takie to czasy,własność była niczym.Mieszkaliśmy przy al.Legionów,nasza posesja graniczyła z płotem więziennym.U zbiegu al.Legionów i Sikorskiego dziadek pobudował drewniany dom z ogrodem dla swojej najstarszej córki Werstakowej,w szczycie jej domu od ulicy stał krzyż choleryczny.Zniknął jak rozbierali domek.Pozostałe dwie moje ciotki miały domy i ogrody naprzeciw koszar.Taki to malutki kawałek łomżyńskiej historii.
Rzeczywiście jest to kamień w ścianie starej wartowni (lewa strona patrząc od strony Al. Legionów). Mamy kawałek historii Łomży z czasów gubernialnych, komunistycznych i obecnych. Wszyscy mają jedną wspólną cechę. Biorą czyjąś własność i traktują jak swoją. Dzięki za krótki opis Starej Wartowni.Co do krzyża cholerycznego (karawaka) to według mojego rozeznania został przeniesiony na cmentarz koło dawnej kaplicy prawosławnej. Obecnie metalowy.
No to się trochę pomęczyliśmy,ale było warto.Panie Janie,dziękujemy,Pan nas naprowadził na właściwy trop.