ROZDZIAŁ IV
DZIAŁALNOŚĆ PROGRAMOWA HUFCA W ŁOMŻY
phm. Małgorzata Gołaszewska – Zaręba
hm. Dorota Górska
JESIENNY ZLOT DRUŻYN W ROSOCHATEM KOŚCIELNEM
Str. 141/8 – 142/9
Od 2006 roku drużyny harcerskie i gromady zuchowe naszego hufca spotykają się późną jesienią na zlocie w Rosochatem Kościelnem pod hasłem „Święto pieczonego ziemniaka”. Środowisko harcerskie z Rosochatego, czyli 14 Drużyna Harcerska, dyrekcja szkoły oraz rodzice i przyjaciele, co roku przygotowują sporo atrakcji, aby przyciągnąć harcerzy z Łomży, Jedwabnego, Zambrowa i Czyżewa, którzy przyjeżdżają w gościnne progi szkoły.
Zlot rozpoczyna się apelem inauguracyjnym, po którym wszyscy udają się na ognisko harcerskie. Przybyłe drużyny prezentują się: opowiadają o swojej działalności, śpiewają ulubione piosenki, zachęcają pozostałych do pląsów i zabaw harcerskich. Na jednym ze zlotów dawna p. dyrektor z Rosochatego opowiadała o harcerstwie w Rosochatem w latach 70 – 80. Odbyło się także uroczyste Przyrzeczenie harcerzy z Czyżewa.
Po ognisku i kolacji zwykle odbywa się festiwal zabawy. Każda z drużyn przedstawia scenki prawdziwe i wymyślone, które rozbawiają uczestników zlotu. Wybierani zostają Miss i Mister zlotu, a w godzinach nocnych wszyscy uczestniczą w „Piżama – party”.
Sobotni dzień upływa na grze terenowej po okolicy. Po ponad dwugodzinnym biegu, wszyscy chętnie zjadają gorącą grochówkę przygotowaną przez gospodarzy. Po musztrze harcerskiej wiele radości sprawia ognisko z pieczonymi kiełbaskami i ziemniakami. Nigdy nie brakuje harcerskich piosenek i pląsów. Zlot kończy apel podsumowujący oraz wręczenie dyplomików. W czasie zlotu zuchy i harcerze mają zawsze okazję do integracji. Przeżywają kolejną niezwykłą przygodę w Rosochatem Kościelnem.
IV Jesienny Zlot w 2009 roku odbywał się w ramach projektu „Łączymy pokolenia”, dzięki któremu udało nam się spotkać z ludźmi, którzy tworzyli historię Rosochatego i okolic. Celem Zlotu było odkrycie historii oraz dnia dzisiejszego poprzez spotkania z ludźmi, którzy tę historie tworzyli. Wzięły w nim udział zarówno gromady zuchowe i drużyny harcerskie z Łomży, Bielska Podlaskiego, Zawad, Zambrowa, Jedwabnego, Czyżewa, jak też przedstawiciele starszego pokolenia – mieszkańców. Zlot rozpoczął się w piątek wieczorem apelem, na którym Komendantka Hufca Nadnarwiańskiego hm. Dorota Górska przyjęła meldunek zgłoszonych 15 patroli oraz rozkazem powołała kadrę zlotu: komendant zlotu – phm. Małgorzata Gołaszewska –Zaręba, oboźna – pwd. Monika Rosochacka, kwatermistrz – phm. Sławomir Sienkiewicz, z-ca d.s. programowych – dh. Emilia Kaczyńska.
Następnie miała miejsce wieczornica z zaproszonymi gośćmi. Wśród gości byli:
– p. Alina Kostromska – emerytowana nauczycielka w Szkole Podstawowej w Dąbrowie Wielkiej, drużynowa, instruktor ZHP;
– p. Wiesława Janczewska – emerytowana nauczycielka Szkoły Podstawowej w Rosochatem Kościelnem, drużynowa, instruktor ZHP;
– p. Henryk Skwierczyński – w czasie okupacji sowieckiej wywieziony w głąb Syberii wraz z całą swoją rodziną, gdzie przebywał ok. 6 lat, uważa, że cud i modlitwa pozwoliły mu powrócić do Polski;
– p. Romuald Kaczyński – najstarszy mieszkaniec gminy i miejscowości Rosochate Kościelne (98 lat). Bardzo dobrze pamięta przebieg I i II wojny światowej na naszym terenie, potrafi opowiadać o szczegółach, które przeżył on i jego rodzina;
– p. Józef Mystkowski – emerytowany nauczyciel, były Dyrektor Szkoły Podstawowej w Rosochatem Kościelnem, opiekun drużyny harcerskiej;
– p. Elżbieta Szulborska – wieloletnia nauczycielka historii w Zespole Szkół w Rosochatem Kościelnem.
Przy zapalonych świecach zaproszeni goście wspominali swoją młodość, często bardzo trudną, mówili o wydarzeniach związanych z historią Polski oraz z historią naszej miejscowości i okolic. Dzięki życzliwości tych ludzi mogliśmy przeżyć ciekawą lekcję historii, która wzbogacona była prezentacją multimedialną pt. „ZHP dawniej i dziś”, a akcentem integrującym starsze i młodsze pokolenia był wspólny śpiew harcerskich piosenek przy dźwiękach gitar. Nastrój tego spotkania był niepowtarzalny.
Po przerwie na kolację realizowany był program zlotu. Odbył się Festiwal Zabawy, w tym roku pod hasłem – „Średniowiecze z poczuciem humoru”. Patrole prezentowały przygotowane wcześniej scenki na wesoło, był pokaz mody średniowiecznej, różne konkurencje oraz nauka tańca.
Zajęcia oceniała komisja w składzie: Romeo i Julia oraz Robin Hood. Cisza nocna była bardzo krótka. Spali tylko Ci, którzy „padli ze zmęczenia”. Po północy zlotowicze zorganizowali urodzinowy apel dla dh. Magdaleny. Był tort i „sto lat”. O godzinie trzeciej w harcówce 16 harcerzy przystąpiło do Przyrzeczenia.
W sobotę po apelu drużyny podjęły bieg patrolowy. Brzydka pogoda i opady deszczu popsuły plany organizatorów zlotu i trzeba było zmienić trasę biegu ze względu na bezpieczeństwo dzieci. Program przewidywał turniej rycerski na terenie wczesnośredniowiecznego grodziska w Świecku Strumianym, ale ze względu na pogodę kadra zlotu zmieniła miejsce zajęć. Odbył się on w pobliżu szkoły, w lesie. Na wyznaczonych punktach zuchy i harcerze zmagali się z różnymi zadaniami m. in. promowanie wartości patriotycznych, propagowania zdrowego trybu życia, współdziałania w grupie, poznawania piękna przyrody.
Dużą atrakcją okazały się zajęcia strzelania z łuków do celu oraz jazda konna. Wszystkie patrole bezpiecznie wróciły do szkoły na bigos i kiełbaski. Po wspólnym śpiewograniu posprzątaliśmy szkołę. Zlot zakończył się o godzinie 16.00 apelem, na którym wręczone były dyplomy i nagrody, przyznane zostały sprawności dla zuchów i harcerzy.