ROZDZIAŁ IV
DZIAŁALNOŚĆ PROGRAMOWA HUFCA W ŁOMŻY
hm. Dorota Górska
pwd. Kamil Kaszuba
pwd. Michalina Jankowska
RAJD „PAMIĘCI WRZEŚNIA ‘39
str 132-138
Rajd na trasie: Łomża – Rakowo – Wizna – Góra Strękowa – Wizna. Impreza poświęcona obchodom wydarzeń wrześniowych 1939 r. Rajd odbywa się na ogół w drugi weekend września. Od piątkowego popołudnia harcerze przemierzają szlak obrońców Wizny i okolic, spotykają się z miejscową ludnością i poznają od niej historię tych ziem. Na trasie spotykają się harcerze z różnych środowisk, wymieniają swoje doświadczenia harcerskie, kształtują nowe umiejętności z zakresu technik harcerskich. W czasie zwiadu społecznego, historycznego i przyrodniczego poznają miejsca po których wędrują, rozmawiają z ludnością o przeszłości i czasach obecnych Ziemi Wiźnieńskiej. Wieczorne ognisko na Górze Strękowej jest miejscem spotkania starszego pokolenia – uczestników walk wrześniowych oraz młodzieży, która poznaje historię swojej ziemi u źródeł. Młodzież z Wizny prezentuje część artystyczną poświęconą obrońcom spod Wizny. Oprócz historycznego aspektu, impreza ma charakter turystyczno – integracyjny. Centralnym punktem Rajdu jest niedzielna Msza za Ojczyznę oraz Apel Poległych przed pomnikiem poświęconym obrońcom z 1939 r.
Na przestrzeni kilkudziesięciu lat, kiedy to odbywały się Rajdy Wizna, ich zasięg był bardzo różnorodny. Podczas pierwszych zlotów, a więc w latach siedemdziesiątych, na Rajd przybywało nawet do półtora tysiąca harcerzy z całej Chorągwi Łomżyńskiej. Zaangażowani w organizację byli nie tylko harcerze i instruktorzy, ale strażacy, milicja, władze partyjne, oświatowe. Zakończenie Rajdu przed Pomnikiem na Rynku w Wiźnie miało często charakter patriotyczno – polityczny. Mimo upolitycznienia uroczystości związanych z podsumowaniem Rajdu, harcerze wędrowali szlakami Ziemi Wiźnieńskiej, poznając historię tych terenów, realizując zadania z zakresu technik harcerskich, biorąc udział w rywalizacji między drużynami na różnych trasach.
Charakter i zasięg Rajdu Wizna zmienił się po 1991 roku, czyli po przemianach zachodzących w kraju, a tym samym w ZHP. Organizacja straciła dotacje państwowe, musiała się sama utrzymać, więc stan ilościowy członków ZHP drastycznie zmalał. Odbiło się to w poważnym stopniu na skali imprez organizowanych przez Hufiec Łomża. Rajd Pamięci Września’39 roku był okazją do harcerskiego startu, ale zdarzało się, że uczestniczyło w nim tylko kilka drużyn. Na Rynku podczas uroczystości państwowych zebrało się 30-40 harcerzy i instruktorów. Mimo niesprzyjających warunków finansowych, politycznych harcerze co roku przemierzali Ziemię wiźnienską, aby oddać hołd żołnierzom kpt. Raginisa. Lokalna społeczność z dumą stawała razem z harcerzami na Rynku w Wiźnie w niedzielny wrześniowy ranek po mszy za Ojczyznę, aby podczas Apelu Poległych po raz kolejny pochylić się w hołdzie bohaterskim żołnierzom.
Od 2005 roku łomżyński Hufiec nawiązał współpracę z 31 Białostockim Szczepem Harcerzy i Zuchów im. kpt. Raginisa z Białegostoku, aby razem organizować tę ważną imprezę harcerską. Harcerze z Białegostoku chętnie włączyli się we współorganizację tego przedsięwzięcia realizując w ten sposób zadania w ramach pracy z bohaterem swego szczepu.
Kadra Rajdu Wizna w latach 1996 -2010
XXX Rajd Pamięci Września 39– Wizna 1996
pwd. Sławomir Wnorowski – Komendant
XXXI Rajd Pamięci Września 39– Góra Strękowa 1997
pwd. Adam Parzychowski – Komendant
pwd. Tomasz Nidzgorski – oboźny
pwd. Sławomir Sienkiewicz – kwatermistrz
XXXII Rajd Pamięci Września 39–
10 -12 IX 1999 r. Góra Strękowa – Wizna
pwd. Adam Parzychowski –komendant
pwd. Tomasz Kowalewski – oboźny
phm. Tomasz Nidzgorski – programowiec
Tomsz Gacioch
XXXV Rajd Pamięci Września 39– Wizna 2002
phm. Mirosław Walczyk – komendant
Paweł Witkowski
Łukasz Szabłowski
Łukasz Kowalski
Anna Szeligowska
Magdalena Gacioch
XXXVI Rajd Pamięci Września 39– Wizna 2003
pwd. Michał Krupa – komendant
pwd. Mariusz Patalan – z-ca komendanta
pwd. Adam Ulatowski – kwatermistrz
ćw. Zbigniew Milewski – obozny
XXXVII Rajd Pamięci Września 39– – Wizna 2004
phm. Jan Górski- komendant
phm. Tomasz Kowalewski – obozny
hm. Dorota Górska – szef biura zlotu
phm. Sławomir Sienkiewicz- logistyka
phm. Mirosław Walczyk – programowiec
Daniel Gacioch- programowiec
XXXVIII Rajd Pamięci Września 39– – 2005
phm. Jan Górski – komendant
phm. Tomasz Kowalewski
phm. Agnieszka Wiechetek
phm. Sławomir Sienkiewicz
Łukasz Kościuczuk
Kamil Kaszuba
Beata Dzięgielewska
XXXIX Rajd Pamięci Września 39– 2006
hm. Dorota Górska- komendant
pwd. Sandra Znoińska – z-ca
pwd. Łukasz Kościuczuk
pwd. Michał Krupa
Anna Tomaszewska
Paweł Staszewski
Cezary Dardziński
pwd. Kamil Kaszuba
pwd. Beata Dzięgielewska
Kamila Mitrofanow
Emilia Zyskowska
Kamila Gregorek
XL Rajd Pamięci Września 39– 14 – 16 IX 2007
pwd. Adam Mazewski – komendant
Monika Rosochacka – oboźny
phm. Dorota Stejna
phm. Tomasz Kowalewski
Rafał Kenigsman
Paulina Modzelewska
Bartłomiej Żebrowski
Paweł Kaszuba
XLI – 2008 Rajd Pamięci Września 39– Rakowo – Wizna
hm. Dorota Górska
pwd. Monika Rosochacka
pwd. Rafał Kenigsman
pwd. Zbigniew Dobkowski
XLII Rajd Pamięci Września 39– 2009 Wizna
hm. Dorota Górska -komendantka
pwd. Kamil Kaszuba- z.ca ds. progr.
pwd. Rafał Kenigsman -oboźny
ćw. Bartosz Żebrowski-kwatermistrz
sam. Małgorzata Ingielewicz
pion. Marlena Ożarowska
XLI Rajd Pamięci Września’39 – Wizna 2008
XLI Rajd Pamięci Września’ 39 odbył się w dniach 5-7 września 2008 r., czyli o tydzień wcześniej, niż dotychczas. Było to trochę kłopotliwe dla drużynowych, aby zebrać dzieci już w pierwszym tygodniu nauki, ale udało się. Na rajd przybyło więc 125 uczestników z Łomży, Jedwabnego, Wizny oraz z zaprzyjaźnionego szczepu 31 BSDHiZ z Białegostoku. Byli to: 10 GZ „Bractwo tęczy” wraz z dawnymi zuchami, a teraz harcerzami 13 ŁDH „Agada”, 11 SDS „Exodus” – grupa kwatermistrzowska, członkowi HGRH 33 pp SK, harcerze z 2 WDH „Zielony płomień” z Jedwabnego oraz gospodarze Rajdu – 12 DH im. Obrońców Wizny z Wizny i uczniowie tutejszego gimnazjum.
W piątek po południu spotkaliśmy się w szkole i wszyscy udaliśmy się na Górę Strękową, gdzie po krótkim apelu i złożeniu wiązanek na bunkrze kpt. Raginisa odbyło się obrzędowe ognisko. Po powrocie była chwila przerwy, a po niej piżama party. Ci, którzy aktywnie brali w niej udział usnęli szybko i nie było z nimi problemu, natomiast szczególnie harcerze z Wizny nie mogli usnąć, nawet pod groźba powrotu do domu.
Za to drugi dzień zapowiadał się dosyć ciekawie.
Apel poranny rozpoczął się 9:00, a godzinę później patrole wyruszyły na bieg po Wiźnie. Były to m.in. punkty z terenoznawstwa, strzelania z wiatrówki, z historii harcerstwa oraz obrony wrześniowej 1939 r., zajęcia sportowe oraz plastyczny nt „Patrioci wczoraj, dziś i jutro”. Zaskakujące było spojrzenie młodych ludzi na sprawę patriotyzmu, w szczególności dnia dzisiejszego oraz naszej przyszłości. Patriota – to m.in. człowiek wykształcony, który próbuje zmienić swoje otoczenie na lepsze.
Nie zabrakło zajęć z pierwszej pomocy na fantomie „Tadziu”, który niejedno już przeszedł, ale dzięki niemu kolejne grupy młodych ludzi wiedzą, jak zachować się w sytuacji zagrożenia życia. Głodni, po męczącym poranku, udaliśmy się na bigosik. Gdy wszyscy wrócili, na boisku szkolnym odbył się turniej „dzikich szóstek” w piłkę nożną między drużynami.
Ważnym punktem programu było spotkanie z przedstawicielami Stowarzyszenia Wizna ’39 oraz p. Jackiem Królikiewiczem – Raginis, którzy zaprezentowali film „Wierność” o ostatnich chwilach kpt. Raginisa. Kuzyn kapitana przybliżył młodym słuchaczom postać wrześniowego bohatera. Postawił także wszystkim pytanie, jak zachowalibyśmy się w tamtych czasach.
Wieczorem wszyscy spotkaliśmy się na sali gimnastycznej podczas wieczornicy, by podzielić się tym, co robiliśmy w okresie wakacji. Drużyny przedstawiły prezentacje z wakacyjnych zdjęć, pośpiewaliśmy ulubione piosenki harcerskie. Po krótkiej próbie przed niedzielnym Apelem Poległych wszyscy zmęczeni poszli spać.
W niedzielę odbyły się główne uroczystości związane z obchodami wrześniowymi. Po Mszy za Ojczyznę wszyscy udali się pod Pomnik poświęcony żołnierzom SGO „Narew”.
Po przemówieniach odbył się Apel Poległych poświęcony żołnierzom II wojny światowej oraz inscenizacja potyczki żołnierzy polskich z niemieckimi z września 1939 r. Po uroczystościach odbył się apel kończący i potem wszyscy rozjechali się do domów.
Tegoroczny rajd miał trochę szerszy zasięg: to nie tylko impreza harcerska, ale miała także charakter naukowy, poprzez wystawę zdjęć oraz militarii poświeconą II wojnie światowej, a także dzięki wykładom prof. Dobrońskiego, kuzyna kpt. Raginisa – Jacka Królikiewicz – Raginis. Było to także przygotowanie do obchodów 70 – lecia wybuchu wojny, które będą miały ogólnopolski zasięg.
Rajd Wizna w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej.
W dniach od 4 do 6 września 2009 r. odbył się kolejny Rajd Pamięci Września‘39. Pod wieloma względami różnił się on od wszystkich poprzednich chociaż, jak zawsze, jego naczelną ideą było uczczenie pamięci bohaterskich żołnierzy, którzy wchodzili w skład Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” i bronili w tamtym czasie umocnień tzw. odcinka Wizna.
Warto pamiętać, że choć walka o ten skrawek polskiej ziemi trwała tylko 4 dni (od 7 do 10 września) to była ona zacięta i heroiczna, zważywszy że na jednego polskiego żołnierza przypadało 40 żołnierzy niemieckich. Tak gigantyczna dysproporcja sił była również i w sprzęcie wojennym. Z czasem walkę tę zaczęto porównywać do starożytnej walki garstki Greków przeciwko ogromnej armii perskiej pod Termopilami. O obronie odcinka Wizna, mówi się dzisiaj, że to „polskie Termopile”.
Tegoroczny Rajd odbył się w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Z tej racji uroczystości miały szerszy wymiar niż zwykle. Uczestniczyło w nich wiele postaci z tzw. pierwszych stron gazet: biskupi łomżyńscy, władze rządowe i samorządowe różnych szczebli, przedstawiciele organizacji społecznych, szkół .wojsko, liczne poczty sztandarowe a także wielu mieszkańców Wizny i okolic. Liczną, widoczną grupę stanowili harcerze, głównie uczestnicy rajdu , w sumie około 200 osób. Kadrę rajdu stanowili druhny i druhowie z 11 SDS „Exodus”.
W piątek 4 września uczestnicy zebrali się przy Domu Harcerza w Łomży i po przejściu na teren starego dworca PKS autobusem udali się do Wizny. Po zakwaterowaniu w miejscowej szkole odbył się apel, na którym m.in. wszystkie patrole zapoznały się z programem zajęć. Po kolacji była wieczornica prowadzona przez komendanta rajdu dh. Kamila Kaszubę. Była to też okazja do tego, aby się ze sobą bliżej zapoznać, wspólnie pośpiewać harcerskie piosenki. Wreszcie po „Bratnim Słowie” wszyscy udali się na zasłużony „odpoczynek” z wyjątkiem oczywiście kadry, która jeszcze dopracowywała scenariusze czekających nas zadań. Godny podkreślenia jest fakt, że 11 SDS „ Exodus” w tym dniu pracą uczciła swoje XIV urodziny.
Drugi dzień. Bezlitosny oboźny zerwał nas już na równe nogi o godzinie 7.00 dźwiękiem „cudownego gwizdka”. Po szybkiej toalecie i śniadaniu patrole kolejno energicznie wyruszały na 17 kilometrowy bieg patrolowy po Wiźnie i okolicy. Podczas tego biegu trzeba było m.in. udowodnić, że harcerze potrafią się dobrze maskować w terenie, umieją rozszyfrować zadanie, odpowiedzieć na pytania dotyczące znajomości historii obrony Wizny w 1939 roku, wymyślić sobie pseudonimy a także musieli się wykazać inteligencją przy układaniu puzzli oraz herbu Wizny. Po wykonaniu zadań patrole powróciły do swej bazy a w chwilę później, w ramach „odpoczynku” udali się pod Pomnik Bohaterów Wizny, gdzie była okazja obejrzeć m.in. niemiecki samochód pancerny z okresu II wojny światowej. Zuchy również miały ciekawą trasę biegu, która pomimo iż była przystosowana do ich wieku i możliwości, to też wyzwalała wiele emocji.
Wszystkich w dobry nastrój wprowadził gorący bigos, tradycyjny rajdowy obiadek. Po krótkim odpoczynku rozpoczął się uroczy konkurs mody. Zuchy i harcerze wykazali się niezwykłą wprost pomysłowością występując w ciekawych, zaskakujących kreacjach indywidualnie lub grupowo. Komisja konkursowa z pewnością miała twardy orzech do zgryzienia ze wskazaniem zwycięzcy. Była to w sumie fajna zabawa, która dała dużo radości modelkom, modelom i licznie zgromadzonej publiczności.
Wieczorem uczestnicy Rajdu oglądali film „Lotna”, który opowiadał o wojnie obronnej we wrześniu 1939 roku. W tym czasie kadra wypisywała dyplomy, które zostały uroczyście wręczone podczas apelu podsumowującego. Okazało się, że I miejsce zajęła 13 ŁDH „Agada” z Łomży razem z 31 BSDHiZ im. kpt. Raginisa z Białegostoku. II miejsce przypadło 11 SDS „ Exodus” im. 33 Pułku Strzelców Kurpiowskich. III – 84 BDSH „Awangarda” z Białegostoku wspólnie z 6SSD „Zorza” z Suwałk. Zwycięzcy i uczestnicy rajdu otrzymali nagrody.
Kolejny dzień, 6 września, to włączenie się w rocznicowe uroczystości związane z 70 rocznicą walk o Wiznę.
Rano, po posprzątaniu szkoły – naszej rajdowej bazy – część harcerzy od razu pojechała na Górę Strękową, gdzie rocznicowe uroczystości przygotowała gmina Zawady.
Góra Strękowa to miejsce szczególne, ponieważ to tam faktycznie toczyły się zacięte walki i tam w bunkrze stracił życie dowódca odcinka Wizna kpt. Raginis. Pozostali harcerze uczestniczyli we mszy św. w Wiźnie oraz aktywnie włączyli się w uroczystości przy pomniku na wiźnieńskim rynku. Zgromadzeni wysłuchali licznych przemówień. Po apelu poległych i salwie honorowej złożone zostały kwiaty. Kiedy dostojni goście spod pomnika przeszli dokonać otwarcia muzeum, harcerze autobusem pojechali na Górę Strękową, gdzie wzięli udział w kolejnej rocznicowej uroczystości: mszy polowej w intencji poległych żołnierzy polskich, składaniu wieńców i wiązanek kwiatów w bunkrze będącym miejscem śmierci kapitana Raginisa. Była też salwa honorowa.
Po wszystkich oficjalnych uroczystościach nastąpiło odtworzenie ostatniego etapu walk na Górze Strękowej. Bunkier obsadzony polską załogą ostrzeliwał się przed atakującymi go oddziałami niemieckimi. W ataku brał udział czołg i samochody pancerne. Ziemia trzęsła się od wybuchów. Wreszcie, poddaje się pozbawiona możliwości dalszej walki reszta ocalałych polskich żołnierzy, słychać wybuch – to moment śmierci Raginisa, który nie mógł pogodzić się z klęską. Tę niewerbalną lekcję historii przygotowały dla widzów grupy rekonstrukcyjne wśród nich Harcerska Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. 33 Pułku Piechoty z Łomży.
Wielotysięczna widownia mogła też obejrzeć pokazy sprawności straży granicznej. Kto chciał, mógł postrzelać z paintballa, pojeździć quadem, obejrzeć wystawę zdjęć z okresu walk w rejonie Wizny w 1939 roku. Było też wiele innych atrakcji.
W godzinach wieczornych tereny wokół Góry Strękowej zapełniły tysiące ludzi, którzy chcieli wysłuchać koncertów, wpierw zespołu „ Forteca”, a później szwedzkiego zespołu „Sabaton”, który sławił żołnierzy broniących odcinka Wizna w swoim utworze zatytułowanym „40:1”. Oba koncerty były wspaniałe. Z pewnością dla członków szwedzkiego zespołu było to też wielkie przeżycie ponieważ swój utwór znany już na całym świecie zagrali w miejscu bitwy, o której śpiewali.
Podsumowując Rajd w 2009 roku trzeba stwierdzić, że mimo drobnych niedociągnięć, była to impreza ze wszech miar udana. Uczestniczyło w niej wielu wspaniałych zuchów i harcerzy, którzy nie tylko zrealizowali program rajdu, ale mieli okazję poszerzyć swoją wiedzę historyczną, głębiej sobie uświadomić na czym polega miłość do Ojczyzny. Cieszy fakt, że młode pokolenie Polaków mogło osobiście uczestniczyć w uroczystościach upamiętniających bohaterstwo żołnierzy wrześniowych, którzy swoje młode życie tak hojnie składali na ołtarzu Ojczyzny. Ci młodzi żołnierze i ich dowódca kpt. Raginis to z pewnością postacie zasługujące na wielki społeczny szacunek, postacie którym należy oddać hołd.
Walczyli o Polskę, o wolność Wizny i Zawad. Ta bohaterska walka sprzed 70 laty powinna jednoczyć ludzi, a nie dzielić. Kapitan Raginis z pewnością może być postacią wzorcową dla wszystkich. Jakże ciężko było tłumaczyć młodym harcerzom fakt dwóch mszy świętych, dwóch salw honorowych, oddzielnego składania wieńców, biegania gości zaproszonych z jednej uroczystości na drugą. Piękna postać bohatera walk pod Wizną, Jego śmierć będąca najwyższym przejawem miłości do Ojczyzny, niech już nigdy nie dzieli gmin, ludzi ale nich ich łączy. Mam nadzieję, że w przyszłości obchodzenie kolejnych rocznic będzie wspólne, budujące dla młodych pokoleń Polaków.
Rajd Pamięci września’39 – Rakowo – Wizna w 2010 roku.
Rajd Wizna w 2010 roku nie miał już takiego rozmachu jak poprzednie. Rozpoczął się w Szkole Podstawowej w Rakowie. Po zakwaterowaniu, odbyło się uroczyste otwarcie rajdu podczas apelu. Następnie odbyła się wieczornica o roli tradycji w życiu łomżyńskich drużyn. Kiedy wszyscy położyli się spać i myśleli, że to koniec atrakcji, oboźny wygwizdał przygotowanie do gry nocnej „Lotnik”. Uczestnicy podzieleni na trzy grupy ruszyli w teren szukać poszkodowanych. Gra ta miała na celu przypomnienie zasad udzielania pierwszej pomocy oraz uczyła współpracy podczas przenoszenia poszkodowanego. Kiedy gra dobiegła końca, wszyscy wrócili do swoich śpiworów.
W sobotę po posprzątaniu szkoły i apelu wyruszyliśmy na kilkugodzinny bieg patrolowy, który kończył się w Wiźnie. Na trasie wykonywaliśmy zadania, podczas których musieliśmy wykorzystać wyobraźnię oraz wiadomości na temat obrony odcinka Wizna, np. musieliśmy ułożyć piosenkę o Rajdzie Wizna i naszej drużynie, ułożyć z puzzli zdjęcie kpt. Raginisa lub uzupełnić tekst o obronie Wizny.
Po dotarciu do szkoły i krótkim odpoczynku udaliśmy się na smaczny obiad. Następnie odbyła się gra medyczna, podczas której trzeba było udzieli pomocy poszkodowanym. Można było także postrzelać z łuków oraz wiatrówki. Około godz. 18.00 wszyscy wyjechali na uroczystości na Górze Strękowej, gdzie odbyło się uroczyste złożenie kwiatów i zapalenie zniczy oraz ognisko, podczas którego drużyny opowiedziały, w jaki sposób pracują z tradycjami, obrzędami i bohaterem. Nastąpiło także uroczyste Przyrzeczenie Harcerskie lub Obietnica Zuchowa w 10 Gromadzie Zuchowej „Bractwo tęczy”. Byliśmy świadkami tworzenia nowej tradycji w drużynie, w której skończeniu okresu zuchowego, w chwili Przyrzeczenia, młodzi harcerze przekazują swój Znaczek Zucha swoim następcom.
Po powrocie do szkoły i zjedzeniu kolacji uczestnicy mogli obejrzeć, w jaki sposób tworzy się obrzędowość w drużynie podczas obozu w filmie „Czarne stopy”. Do końca filmu wytrwali nieliczni.
Jak co roku, niedziela jest dniem obchodów miejskich w Wiźnie. Po uroczystej mszy świętej z udziałem pocztów sztandarowych i Wojska Polskiego, nastąpił uroczysty Apel Poległych w wykonaniu żołnierzy z Łomży. Mogliśmy także obejrzeć występ Łomżyńskiej Orkiestry Dętej oraz Mażoretek. Po uroczystościach na Rynku wróciliśmy do szkoły, by zakończyć zlot apelem podsumowującym, na którym zostały rozdane nagrody.
Zdjęcia pamiątkowe z rajdów pamięci września 39.
Redakcja Serwisu