Historię łomżyńskiego Opactwa Benedyktynek opublikowaliśmy na naszym portalu już pięć lat temu historialomzy.pl/opactwo-przenajswietszej-trojcy-w-lomzy/
Najtrudniejszy dla Opactwa okres ubiegłego wieku a więc czas wojny, czas okupacji sowieckiej i niemieckiej i okres zniewolenia opisała szczegółowo w swojej książce „Kronika Panien Benedyktynek Opactwa Świętej Trójcy w Łomży (1939-1954)” siostra Alojza Piesiewiczówna (1902 – 1971).
Książkę z przedmową pani prof. Donaty Godlewskiej, wydało w 1995 roku Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i Opactwo Trójcy Przenajświętszej Mniszek Benedyktynek w Łomży.
Po uzyskaniu wszystkich wymaganych pozwoleń rozpoczynamy dzisiaj jej publikację w wersji oryginalnej.
Redakcja serwisu
Kronika Panien Benedyktynek Opactwa Św. Trójcy w Łomży (1939-1954
WSTĘP
Stanisława Piesiewicz, w zakonie Siostra Alojza, urodziła się 1 maja 1902 roku w historycznych Maciejowicach pod Krakowem. Była pierwszym dzieckiem w rodzinie rzemieślniczej Piesiewiczów. Została ochrzczona ósmego dnia po urodzeniu i otrzymała za patrona imię św. Stanisława, Biskupa i Męczennika. Matka Siostry Alojzy złożyła przyrzeczenie, że pierwsze, i tak długo oczekiwane dziecko poświęci na służbę Panu Bogu, co później zaowocowało powołaniem zakonnym córki.
Stanisława zdobyła zawód nauczycielki ludowej i pomimo sprzeciwu ojca oraz choroby gruźlicy płuc, wstąpiła do klasztoru Panien Benedyktynek w Łomży 30 czerwca 1922 roku. W uroczystość Trzech Króli 1923 r. otrzymała habit zakonny i imię Alojza. 13 stycznia 1924 r. złożyła profesję monastyczną: konsekracja dziewic odbyła się 5 maja 1929 roku. W latach 1963 – 1965 pełniła urząd Ksieni w Staniątkach, a od 1965 do 1971 w Łomży. Zmarła 7 marca 1971 r. po 49 latach powołania zakonnego.
Siostra Alojza odznaczała się dużą pobożnością, praktykowała cnoty ewangeliczne. Przez całe życie zakonne zachowywała z miłością Regułę św. Benedykta. Poza tym była bardzo energiczna i przedsiębiorcza, co pozwoliło Siostrom przy wspólnym wysiłku przetrwać trudny okres wojny oraz lata zmagań po 1945 roku.
Niezwykłą osobowość Siostry Alojzy można poznać z prowadzonej przez nią kroniki z lat 1922 – 1954. Kronika ta jest równocześnie pamiętnikiem, który dotyczy całego opactwa, stanowi bezcenne źródło, ważny przyczynek historyczny. Przewijają się w niej dwa wątki: jeden dotyczący życia zakonnego, drugi zaś historii opactwa na tle dziejów Łomży. Czytelnik dowie się o wielu wydarzeniach, o których nikt już może nie pamięta. Niejeden starszy łomżanin znajdzie w tej kronice odbicie własnych przeżyć i losów np. bombardowanie Łomży, ucieczkę i wyjście z palącego się miasta, a potem powrót z ewakuacji i organizowanie życia od nowa na gruzach i zgliszczach. Przypomni sobie represje stosowane przez okupantów, deportacje na Sybir, rozstrzeliwania przez Niemców. Młodsze pokolenie zaś zapozna się z pewnym okresem historii miasta, w którym żyje, uczy się i pracuje. Może chociaż przez chwilę zamyśli się nad tymi niełatwymi problemami i bliższe stanie się mu pojęcie grozy wojny, którą zna tylko z filmów i książek. To przecież do nich Autorka skierowała te słowa: „Dlatego piszę wszystkie te szczegóły, aby przyszłemu pokoleniu dać możność poznania w jakich warunkach znajdowały się zakonnice podczas tej wojny”.
Siostra Alojza pisała kronikę nocą w niezwykle trudnych okolicznościach, po dniach pełnych zagrożeń i lęku. Notowała wydazenia z benedyktyńską wytrwałością i cierpliwością. W nich uwzględniała również poświęcenie i heroizm wszystkich sióstr. Nadmienić należy, że oprócz kroniki prowadziła dziennik duchowy, który może okazać się nie mniej cenny. Pisała barwnym, żywym językiem, przez co opisy są realne i bliskie.
W publikacji przedstawiony został okres od 1939 roku do 1954 r., ponieważ wcześniejsze zapiski odnoszą się wyłącznie do spraw życia ściśle monastycznego i osobistego zakonnic. Z tych również względów pominięto niektóre fragmenty zapisków po 1939 roku, ponieważ nie zainteresowałyby one Czytelników. Pozostawiono oryginalny styl Autorki, aby nie pomniejszać wartości kroniki, jako dokumentu, ujednolicono tylko pisownię i ortografię, która w oryginale występuje według dawnych zasad. Zgodnie z życzeniem Sióstr Benedyktynek oraz pisownią Siostry Alojzy, w której przeważały duże litery w sacrum: osób poświęconych Bogu, nabożeństw i pojęć określających przymioty Boga – uwzględniono te subiektywne i grzecznościowe względy i ujednolicono pisownię wielkiej litery do pospolitych i podmiotowych wyrażeń z tej dziedziny.
Na uwagę zasługuje fakt, że Siostra Alojza pisała o sobie w trzeciej osobie, jako obiektywny narrator. Nie używała słowa „ja” tylko „Panna Alojza”.
W kronice występują dwa pojęcia odnoszące się do zakonnic „Panny i Siostry”. Do Soboru Watykańskiego II w opactwach benedyktyńskich istniały tradycyjnie dwa chóry. Do chóru I należały zakonnice z wykształceniem średnim i wyższym – tytułowano je „Pannami”. Panny miały przywilej konsekracji dziewic i obowiązane były do odmawiania brewiarza monastycznego po łacinie. Do chóru II należały zakonnice z wykształceniem podstawowym – nazywano je „Siostrami konwerskami”. Odmawiały mały brewiarz po polsku. Obecnie podział na dwa chóry nie istnieje.
Siostry Benedyktynki znały osobiście prof. Edwarda Ciborowskiego, założyciela i późniejszego Prezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, którego syn inż. arch. Adolf wraz z żoną Urszulą prowadzili odbudowę klasztoru Panien Benedyktynek.
Stanowi to pewną więź między Opactwem a Towarzystwem, które podjęło się wydania drukiem kroniki – pamiętnika.
Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej ma nadzieję, że ta cenna publikacja zainteresuje nie tylko łomżan – pozwoli poznać życie zakonne poza murami, przyczyni się do spopularyzowania wiedzy o Opactwie Św. Trójcy w Łomży i historii samego miasta, w którego dzieje Opactwo jest wpisane od XVII wieku.
Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, jak najserdeczniej dziękuje Siostrom Benedyktynkom, a szczególnie Matce Ksieni S. Laurencji Bokuniewicz za udostępnienie kroniki, Ks. dr Tadeuszowi Śliwowskiemu – Kanclerzowi Kurii Biskupiej w Łomży za cenne uwagi, Pani mgr Eugenii Kotłowskiej i Panu dr Tadeuszowi Dudo za pomoc w przygotowaniu publikacji do druku.
Donata Godlewska
Opactwo Trójcy Przenajświętszej Mniszek Benedyktynek w Łomży.
Św. Benedykt (z łac. benedictus – błogosławiony) urodził się w Nursji, we Włoszech; żył w latach 480 – 543. Jest głównym patronem Europy. Założył słynny klasztor na Monte Cassino i opracował dla niego Regułę, która na długie lata ustaliła zasady życia zakonnego. Jej naczelnym wskazaniem było i jest „Módl się i pracuj”.
Św. Scholastyka (z łac. scholasticus – uczeń, student, prawnik) była bliźniaczą siostrą św. Benedykta z Nursji. Dała początek benedyktynkom przyjmując Regułę świętego Założyciela.
Do Polski benedyktyni przybyli jako misjonarze już w X w. (św. Wojciech). W XI w. powstały pierwsze klasztory benedyktynów (Łysa Góra, Tyniec).
Pierwsze opactwo benedyktynek zostało założone w Staniąt-kach k/Krakowa w 1253 roku z fundacji kasztelana krakowskiego Klemensa herbu Gryf. Największy rozkwit zakonu przypada na wiek XV. W szybkim tempie powstały nowe fundacje klasztorów żeńskich: w Toruniu, Nieświeżu, Żarnowcu, Lwowie, Jarosławiu, Poznaniu, Sandomierzu, Przemyślu, Wilnie, Sierpcu, Słonimie, Drohiczynie, Przasnyszu. Opactwa w Grudziądzu, Łomży i Radomiu stanowią fundację z Torunia.
Fundacja klasztoru w Łomży przygotowywana była od 1621 r. przez Zofię Dulska, ksienię z Torunia. Oto co czytamy w kronice klasztornej:
„Był w klasztorze naszym pan Adam Kossobudzki, wojewoda mazowiecki, starosta łomżyński i wiski, traktując z panną ksienią względem fundacji klasztoru… Dnia 3 lutego po obiedzie wyjechała panna ksienią do Łomży z panną Elżbietą Kliczewską i Jadwigą Ptaszkowską, przy których jechał ksiądz Benedykt Wronie-wicz, kapelan naszego klasztoru. Dnia 28 lutego wróciła panna ksienią z Łomży, miejsce dogodne obejrzawszy. Drogę tę szczęśliwie odprawili tylko z ciężkim mrozem, który w samych pannach jako i w czeladzi zostawił znaki srogości swojej. Przywiozła też ze sobą Petronelę, córkę pana Kossobudzkiego, fundatora klasztoru, lat 10 mającą. W następnym roku 1622 w maju wysłano księdza Buskiego do Łomży na budowanie klasztoru. Pierwsze 9 panien wysłano do Łomży na fundację w 1628…”
Klasztor Panien Benedyktynek został wybudowany w latach 1622 – 1628 za pozwoleniem miejscowego proboszcza księdza Jana Chociszewskiego przy kościele NMP, św. Apostołów Piotra i Pawła, Andrzeja, Wawrzyńca Męczennika i Katarzyny Panny, zwanym w skrócie Świętych Rozesłańców. Od tego czasu miejsce nazywano „Placem Panieńskim”, w pobliżu którego przechodziła ulica Panieńska (od 1763 r. siedziba ojców kapucynów).
Klasztor był drewniany, jednopiętrowy, uległ zniszczeniu raem z kościołem w 1656 r. w czasie wojen szwedzkich, potem został odbudowany.
W związku z tym, że „położenie klasztoru było niewygodne, brak wody plac, sprzedano w 1763 r. za sumę 6000, – złotych polskich na fundację ojców kapucynów”. Benedyktynki przeniosły się na folwark klasztorny zwany „Siedliska” na Stokowej Górze i wybudowały tam w latach 1760 – 1764 drewniany klasztor i kościół pw. Świętej Trójcy i Wniebowzięcia NMP według projektu i pod kierunkiem księdza Michała Ropelewskiego, kanonika pułtuskiego, proboszcza piątnickiego. Kościół konsekrował 9 sierpnia 1767 roku ks. biskup Cyprian Woliński.
W 1812 roku w czasie wojen napoleońskich w klasztorze umieszczono szpital wojskowy na dwa lata, na skutek tego część wschodnia budynku uległa zniszczeniu i wymagała remontu. W 1818 roku ksieni Salomeą Grzymalanka zwróciła się z prośbą do» cara Aleksandra I o pomoc i otrzymała 300 złotych na potrzebny remont. W 1819 r. stan liczebny zakonu składał się tylko z 6 zakonnic. Prezes komisji województwa płockiego wystąpił z wnioskiem o przeniesienie ich do Sierpca, co nie zostało zrealizowane.
W 1830 r. w czasie Powstania Listopadowego klasztor poniósł duże straty materialne obliczone na dziesiątki tysięcy złotych. Zostały zniszczone zabudowania gospodarcze, ogrodzenie, inwentarz.
Do klasztoru tego, jako do miejsca zesłania przeniesiono z ciężkiego więzienia w Warszawie wdowę po generale Józefie Sowińskim, poległym w czasie szturmu Woli w 1831 roku. Warunki były ciężkie i Katarzyna Sowińska mimo opieki mniszek nabawiła się silnego reumatyzmu. Pobyt w klasztorze mógł być dla niej przykry, ponieważ była gorliwą kalwinką. Nie wiadomo jak długo przebywała u sióstr benedyktynek. Pogrzeb Katarzyny Sowińskiej odbył się w Warszawie 11 czerwca 1860 r. i stał się miejscem gorącej manifestacji patriotycznej mającej swoje odbicie również w Łomży.
W latach 1856 – 1863 „za rządów ksieni Wincenty Łopaciń-skiej” wybudowano murowany kościół zjedna wieżyczką, wyświęcony 10 lutego 1863 r. przez ks. Jana Chcińskiego, administratora diecezji augustowskiej. Wg relacji ks. Pawła Andruszkiewicza, proboszcza łomżyńskiego: „Benedykcja kościoła odbyła się wobec duchowieństwa świeckiego, zakonnego i ludu zebranego licznie z miejscowych i okolicznych parafii. Po dopełnionej ceremonii poświęcenia kościoła, zaraz w tymże odprawione były Msze św. Następnie o godz. 11.00 rozpoczęła się suma celebrowana przez dopełniającego poświęcenia kościoła, w czasie której miał kazanie wielebny ojciec Jan Kanty Przybylski, wikary klasztoru księży kapucynów łomżyńskich przedstawiając słuchaczom cnoty św. Scholastyki (…) oraz składając podziękowanie wszystkim dobrodziejom, którzy na ten cel nie szczędzili swych ofiar (…) Słysząc podziękowanie z ust kapłana, lud był rozrzewniony i wzruszony”.
W 1867 r. o. kapucyn Beniamin Szymański, biskup diecezji siedleckiej, przywiózł z Leśnej cudowny obraz Matki Bożej na przechowanie, aby go ukryć przed władzami carskimi, o czym wiedziało tylko kilka starszych sióstr.
W czasie działań wojennych w 1939 r. cały zespół klasztorny z kościołem został zburzony i spalony.
Świątynię odbudowano w ciągu jednego roku, od stycznia do października 1946 r. Ceremonii poświęcenia kościoła w dniu 6 października 1946 r. dokonał ks. Józef Perkowski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży. Uroczystej konsekracji dnia 18 listopada 1962 r. dokonał ks. biskup Czesław Falkowski. W 1976 r. kościół odmalowano wewnątrz i zewnątrz, ułożono także nową polichromię.
Klasztor odbudowano w latach 1947 – 1950 z częściowym wykorzystaniem murów zewnętrznych wg projektu arch. Urszuli i Adolfa Ciborowskich, pod nadzorem arch. Zdzisława Świtąkow-skiego. Rozbudowa połączona była z przekształceniem zespołu zgodnie z założeniem Reguły św. Benedykta. Klasztor został uroczyście poświęcony 8 stycznia 1950 roku przez ks. biskupa Czesława Fałkowskiego.
Na cmentarzu przykościelnym wznosi się Grota z kamienia Matki Bożej z Lourdes z 1931 r.; w pobliżu za ogrodzeniem parterowy, murowany budynek kapelanii z 1935 roku.
Świątynia znajduje się w południowo-wschodniej części miasta przy ul. Dwornej. Kościół jest orientowany, na planie prostokąta z prezbiterium wyodrębnionym we wnętrzu trójnawowym pseudohalowym, o wysokich półkolistych arkadach przykrytych stropem. Fasada trójosiowa z prostokątnym szczytem dzielona uproszczonymi pilastrami. Okna zamknięte półkoliście z tynkowanymi nadłuczami. Trzy witraże, posadzka z mozaiki marmurowej; nagrobków nie ma.
W kościele i klasztorze znajdują się liczne przedmioty zabytkowe: naczynia liturgiczne, cenne obrazy, krzyże, rzeźby, ornaty, itp., niektóre nawet z XV wieku, w większości zaś z XVIII w. W głównym ołtarzu murowanym, neoromańskim z lat 1952-55 pod kolumnowym baldachimem mensa z płaskorzeźbami, nad nią zabytkowy krucyfiks barokowy z I ćw. XVII wieku.
Na szczególną uwagę zasługuje obraz Matki Bożej ze względu na kult jakim był otaczany od czasu przybycia benedyktynek do Łomży, które przywiozły go z macierzystego klasztoru z Torunia. Wizerunek przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem, z aniołami unoszącymi koronę z trybowanymi sukienkami, koronami wazowskimi i półksiężycem z tegoż okresu. Jest barokowy w typie obrazu Santa Maria Maggiore w Rzymie, powstał prawdopodobnie w warsztacie toruńskim ok. 1630 r.
Z obrazem Matki Bożej Śnieżnej łączy się legenda, wg. której Matka Boża zesłała śnieg podczas upału sierpniowego i wskazała miejsce pod budowę słynnej bazyliki rzymskiej Santa Maria Magiore (Matki Bożej Śnieżnej). Święto Matki Bożej Śnieżnej przypada w dniu 5 sierpnia, ustanowione na pamiątkę poświęcenia tej bazyliki.
W opactwie w Łomży szczególnym kultem otaczano Matkę Bożą Szkaplerzną. Świadczą o tym uroczystości zwane odpustem, które odbywały się w kościele Panien Benedyktynek. W dniu 16 lipca każdego roku, a nawet w wigilię przybywały do klasztoru liczne, zorganizowane pielgrzymki z Mazowsza i Kurpi. Czasami towarzyszyły im orkiestry. W czasie uroczystości odbywały się przyjęcia do Bractwa Matki Bożej Szkaplerznej i pozostałych bractw. Pielgrzymki takie trwały do 1939 roku. Po drugiej wojnie światowej, po odbudowaniu kościoła starano się wznowić tradycję uroczystego obchodzenia święta Matki Bożej Szkaplerznej w dniu 16 lipca. Ostatnio tradycja ta jednak zanikła.
Oprócz przedmiotów zabytkowych zachowały się w archiwum klasztornym cenne źródła pisane, dotyczące historii opactwa i miasta Łomży, dwie kroniki: najstarsza z 1774 roku i współczesna z lat 1922 – 1954, oraz „Książka do wpisywania Braci i Sióstr w Bractwie Szkaplerza Ś-go NMP 1863 r.” Do książki włożone są dwa zniszczone, brązowe szkaplerze z wizerunkiem Matki Bożej Szkaplerznej, Serca Pana Jezusa, Św. Józefa, Św. Szymona, używane podczas przyjmowania członków do bractwa. Liczba wpisów w poszczególnych latach jest różna. Najwięcej ich było w drugiej połowie XIX w. od 1863 r. po Powstaniu Styczniowym. Stanowią one pewien rodzaj manifestacji religijno-patriotycznej. Od 1959 roku księga nie była już prowadzona. Znajdują się w niej także wpisy do innych bractw liczące kilku lub kilkunastu członków. Były to Bractwa Nieustającej Pomocy NMP, Matki Bożej Bolesnej, Niepokalanego Serca NMP, Najświętszego Serca Pana Jezusa, Twarzy Pana Jezusa, Męki Pańskiej, Świętej Trójcy, Świętego Tomasza, Różańca Świętego i inne.
W księdze spotyka się znane nazwiska z drugiej połowy XIX wieku: Lutosławskich, Trzeszczkowskich, Godlewskich, Piaścików, Chętników, Śmiarowskich, Milbergów, Niklewiczów oraz innych mieszkańców Łomży.
Kronika z 1774 r. została wykorzystana przy opracowaniu „Dziejów Łomży od czasów najdawniejszych do rozbiorów Rzeczypospolitej XI w. – 1795r.” (autorka Donata Godlewska). Kronika współczesna przedstawiona jest w niniejszej publikacji, którą przekazujemy do rąk Czytelników
Działalność zewnętrzna Panien Benedyktynek nie ograniczała się tylko do szerzenia kultu Matki Bożej. W latach 1819 – 1864 istniała 3-klasowa szkoła elementarna dla dziewcząt w wieku od 5 do 26 lat. W okresie Królestwa Polskiego uczyło się w szkółce do 50 dziewcząt rocznie. Zajęcia szkolne prowadzone były pod kierunkiem zakonnic, wykwalifikowanych nauczycielek. Program obejmował naukę czytania i pisania, języków: polskiego, niemieckiego i francuskiego, rachunków, gry na fortepianie oraz wszelkich prac ręcznych. Do szkoły mogły uczęszczać dzieci różnych stanów i wyznania, były wśród nich pochodzenia szlacheckiego, mieszczańskiego i chłopskiego w większości wyznania rzymskokatolickiego, ewangelickiego, a nawet mojżeszowego. W 1860 r. Towarzystwo Rolnicze zawarło umowę z ksienią klasztoru Wincentą Łopacińską, dotyczącą założenia wzorowej ochrony wiejskiej, w której miało się kształcić kilka przyszłych ochroniarek, stypendystek. Placówka ta istniała tylko rok, do chwili rozwiązania Towarzystwa Rolniczego. Ochronka dla dzieci prowadzona była do 1920 roku. W 1925 r. siostry otworzyły internat dla dziewcząt czynny do 1939 r., oraz udzielały prywatnych lekcji.
Panny Benedyktynki trudniły się także ziołolecznictwem, haf-ciarstwem i innymi pracami ręcznymi oraz pracowały na roli i w ogrodzie. Otaczały opieką ubogich i potrzebujących, którzy zgłaszali się po pomoc do furty.
W 1994 r. zakon liczył 22 siostry po ślubach wieczystych i 1 siostrę oblatkę. Została odbudowana wieża kościelna, wykonano następne 3 piękne witraże przedstawiające św. Benedykta (chór), św. Scholastykę, Pana Jezusa z Marią i Martą w Betanii. Zamontowano 3 dzwony którym nadano imiona: Św. Maryja, Św. Benedykt i Św. Scholastyka.
Opactwo w 1994 r. przyjęło następującą nazwę: Mniszki Benedyktynki Opactwa Trójcy Przenajświętszej w Łomży
Odpusty odbywają się w dniach: 10 lutego – Świętej Scholastyki, 14 lutego – Świętego Walentego, Świętej Trójcy (święto ruchome), 11 lipca – Świętego Benedykta.
Wszystko to świadczy, że opactwo to nie tylko zabytkowe budowle sakralne. To żywy organizm Kościoła spełniający ważną rolę w społeczeństwie, mający wpływ na życie religijne, oświatę i kulturę łomżan i mieszkańców ziemi łomżyńskiej.
Donata Godlewska
Bibliografia:
1. Donata Godlewska, Dzieje Łomży od czasów najdawniejszych do rozbiorów Rzeczypospolitej XI – 1795 r. W-w a 1962 r.
2. Czesław Brodzicki, Donata Godlewska, Łomża 1794 – 1866 r., W-w a 1987 r.
3. Kalalog zabytków sztuki, Województwo łomżyńskie. Łomża i okolice, red. Maria Kalamajska-Saeed, W-w a 1982 r.
Witraż Św. Scholastyki w kościele Świętej Trójcy
Fot. Jacek Malanowski “Foto-Wrzos” w Łomży.
Współpraca Pan Jerzy Smurzyński
Materiał opracowano na podstawie:
Kronika Panien Benedyktynek Opactwa świętej Trójcy w Łomży (1939-1654).
Autor. S. Alojza Piesiewicz
Koniec części 1
C.D.N.
Link do części drugiej Kroniki Panien Benedyktynek Opactwa Św. Trójcy w Łomży.
https://historialomzy.pl/kronika-panien-benedyktynek-opactwa-sw-trojcy-w-lomzy-czesc-2/