Rozdział V. Działalność programowa drużyn oraz środowisk harcerskich
Str. 249-250
phm. Sandra Znoińska HR
31 Łomżyńska Drużyna Wędrownicza „Suma Wszystkich Strachów”
“Niemożliwe nie istnieje…” Dlatego powstała 31 Łomżyńska Drużyna Wędrownicza “Suma Wszystkich Strachów”. W głowach kilkorga wędrowników powstał plan, by robić „coś więcej”. Tak więc od 28 marca 2007 roku spotykamy się jako drużyna. Jest nas dziesięcioro. Pierwszą drużynową była phm. Sandra Znoińska, następnie drużynę prowadził pwd. Łukasz Kościuczuk. Przez krótki okres drużynowym był także ćwik Cezary Dardziński, a po nim znowu drużynowym został pwd. Łukasz Kościuczuk. W 2009 roku drużyna zawiesiła działalność ze względu na wyjazd jej członków na studia. Przez rok należeliśmy do Szczepu „Rubikon”. Poznać nas można było po oliwkowych chustach i uśmiechniętych twarzach. Każdy z nas jest inny, ale wiele nas łączy. Przede wszystkim chcieliśmy „wędrować” – nie tylko pokonując kilometry.
Do tej pory udało nam się zrealizować wiele ciekawych pomysłów, a w głowach mielismy ich znacznie więcej. Niezapomniana przygoda czekała na nas w Tatrach, gdzie pracowaliśmy w wakacje (2 razy) jako wolontariusze w Schronisku Górskim „Głodówka”. Przemierzając tatrzańskie szlaki zdobywaliśmy Górską Odznakę Turystyczną PTTK. To na Głodówce mogliśmy pokazać, że harcerze z Łomży potrafią: na naszych barkach spoczęła odpowiedzialność organizacji Odnowienia Przyrzeczenia Harcerskiego na stulecie skautingu dla ponad 150 osób – w tym skautów z Sycylii, z którymi bardzo się zaprzyjaźniliśmy. W 2008 roku pomagaliśmy w organizacji I Otwartych Spotkań Artystycznych „Muzyczna Zochylina” (nikt tak jak nasi druhowie nie mógł sobie poradzić z budową sceny) oraz przejechaliśmy całą Polskę, by spotkać się ze znajomymi „ze zmywaka” podczas Weekendu Wolontariusza, kiedy to Tatry oglądaliśmy w zimowej szacie. W wakacje wybraliśmy się także do Rzędkowic, by tam wspinać się na jurajskie skały i podziwiać zamki szlaku Orlich Gniazd. Za punkt honoru obraliśmy sobie także obchody Jamboree On the Trail, czyli Jambo Na Szlaku, a w 2008 udało nam się nawet wziąć udział w I Ogólnopolskiej Mecie JOTT w Imiołkach koło Poznania, oraz 24-godzinnym rajdzie pieszym „Viator”. Podczas tego, organizowanego przez nas już dwukrotnie, rajdu dla wędrowników poznawaliśmy ziemię łomżyńską.
W czerwcu fotografowaliśmy Łomżę w nocnej szacie. W tym celu spotykaliśmy się na całonocnych wędrówkach po zakątkach naszego miasta, czego rezultatem są albumy pełne zdjęć. Skromna reprezentacja drużyny pojechała na Zlot ZHP w Kielcach w 2007 roku – to było doświadczenie, które dało nam nową energię do pracy. Staraliśmy się brać udział w zlotach i rajdach na terenie całej Polski. W marcu 2008 roku pojechaliśmy do Bełchatowa na 5 Edycję Gry „Akcja Kutschera”, gdzie zajęliśmy zaszczytne 3 miejsce, a w październiku pokazaliśmy na co nas stać na kolejnych Manewrach Techniczno-Obronnych w… Balikach koło Łomży. Pomagamy także podczas wielu przedsięwzięć w Hufcu – od kilku lat zajmujemy się „od A do Z” Zlotem Na Powitanie Lata. W okresie najaktywniejszej działalności rozwijaliśmy się i pracowaliśmy nad sobą zdobywając naramienniki wędrownicze, stopnie harcerskie i instruktorskie. Braliśmy udział w kursach i warsztatach. Nieustannie „wędrujemy”. „Być wędrownikiem to niemała sztuka…”.
Redakcja Serwisu